615. Kim jestem? – poznajmy się lepiej.

Kilka dni temu na fanpagu bloga napisałam, że świętujemy z mężem 10. rocznicę ślubu.

 

Okazało się, że wśród Was również są osoby z takim stażem, jak nasz. Pomyślałam, że możemy poznać się trochę bliżej, bo być może łączy nas jeszcze więcej rzeczy :) Nie lubię mówić o sobie, ale od czasu do czasu mogę napisać coś więcej.

 

W związku z tym, przygotowałam 20. informacji na mój temat. Część z nich pojawiała się już wcześniej w różnych wpisach, ale to było tak dawno, że większość z Was i tak tego pewnie nie pamięta.

 

1. Mam na imię Kasia.

 

2. Mam prawie 35 lat.

 

3. Z wykształcenia jestem prawnikiem.

 

4. Od 10 lat jestem mężatką.

 

5. Interesuję się głównie medycyną, ale ostatnio wciągnęła mnie tematyka marketingu i rozwoju osobistego.

 

6. Mam bardzo dobry węch, jak pies ;) To pewnie efekt tego, że słuch i wzrok mi szwankuje.

 

7. Gdybym mogła cofnąć czas i jedną rzecz zrobić inaczej – zamiast na prawo poszłabym na medycynę.

 

8. Moje 3 ulubione filmy to Samotność w sieci, Pamiętnik i Big Love (nie potrafię wybrać, który lubię najbardziej, bo każdy opowiada o innym rodzaju miłości). Ten pierwszy widziałam przynajmniej 20 razy. Większość dialogów znam już na pamięć. Drugi oglądam za każdym razem, jak leci w tv. Trzeci oglądałam dopiero dwa razy, bo niedawno go odkryłam. Bardzo lubię aktorów, którzy wcielili się w role głównych bohaterów (Aleksandra Hamkało i Antoni Pawlicki).

 

9. Książka, która zrobiła na mnie wrażenie – Wywiad ze śmiercią (Michał Wancerz) —-> KLIK. Czytałam wiele różnych książek o tej tematyce i ta jest moim zdaniem najlepsza. Jeśli interesuje Was życie po śmierci (ale bez religijnych aspektów, z którymi mi nie po drodze), to warto ją przeczytać.

 

10. Ulubiona seria książek – Osiemdziesiąt Dni (to erotyki, moim zdaniem ciekawsze niż znany wszystkim Grey). Jest sporo tych części. Pierwsza —-> KLIK. Uprzedzam jednak, że nie każdemu spodoba się ten typ literatury ;) Zwłaszcza osobom, które nie lubią lub nie potrafią otwarcie rozmawiać o sexie. Ja akurat nie mam z tym problemu i takie książki po prostu lubię.

 

11. Gdybym miała wybrać jedną ulubioną piosenkę to postawiłabym na Pin – Bo to co dla mnie. Niezmiennie od lat. Szkoda, że ten zespół już nie istnieje. Pamiętam, jak usłyszałam ją pierwszy raz. Malowałam wtedy barierkę na balkonie i nie miałam jak zapisać sobie tytułu. Udało mi się jednak zapamiętać nazwę zespołu i jeszcze tego samego dnia pędziłam z tatą Malucha do sklepu po płytę.

 

12. Najchętniej kupuję sobie bieliznę, torebki i perfumy. Moje ulubione zapachy to CK Euphoria, Versace Bright Crystal i Guerlain Champs Elysees. Kupuję je na zmianę.

 

13. Mam do siebie duży dystans i pewnie dlatego nie jestem obrażalska.

 

14. Mam grupę koleżanek, z którymi staram się regularnie spotykać raz w miesiącu (i chociaż wszystkie mamy dzieci, staramy się ten temat omijać ;)). Najstarsze z “naszych” dzieci ma 11 lat, a najmłodsze 3 miesiące. Znamy się od lat i spotykamy zwykle w tym samym składzie. Z uwagi na moje chorowanie (o którym pisałam tu —-> KLIK) przez ostatni rok umawiałyśmy się głównie u mnie w domu, ale ostatnio udało mi się wyjść do ludzi i skoczyłyśmy sobie do jednego z lokali. Czułam się jak zerwana z łańcucha po tak długim czasie ;)

 

15. Od ponad 5 lat jestem wolontariuszką portalu Szukamy Was —-> KLIK, wspierającego poszukiwania osób zaginionych. Część z Was miała okazję oglądać mnie w Dzień Dobry TVN, gdzie opowiadałam o naszych sukcesach. Ogólnie chętnie włączam się w różne akcje charytatywne. Od samego początku istnienia bloga, mam tu specjalną zakładkę o pomaganiu —-> KLIK. A pozostając przy zakładkach, ostatnio zrobiłam porządek w zakładce O nas —> KLIK. Mam nadzieję, że teraz będzie bardziej czytelna dla nowych osób.

 

16. Nie cierpię rozmawiać przez telefon – za to smsy mogę pisać cały dzień. Moi znajomi o tym wiedzą i dlatego dzwonią do mnie tylko wtedy, jak muszą. A i tak nigdy nie mają pewności, czy odbiorę ;)

 

17. Nie lubię dotykowych telefonów, dlatego używam dwóch – jeden klasyczny z klawiaturą qwerty do dzwonienia i pisania smsów (mam go od około 5 lat) i drugi typowy smartfon do korzystania z internetu i wysyłania mmsów. To na nim komunikuję się z Wami na fanpagu. Wpisy na bloga przygotowuję na notebooku, który przeżył już pęknięcie monitora, wymianę baterii i kabla, a teraz odpada jedna z cyfr na klawiaturze. Mogłabym kupić nowy, ale przywiązuję się do rzeczy i poczekam, aż całkiem się rozpadnie ;)

 

18. Każdy dzień zaczynam od kawy (uwielbiam —-> KLIK i od kilku lat w zasadzie nie piję innej) i wałkowania jakiejś piosenki, która mnie pozytywnie nakręci na cały dzień – obecnie jest to Coldplay & Beyonce Hymn For The Weekend. Repertuar zmieniam średnio co 2 tygodnie, jak już nie mogę słuchać danego utworu.

 

19. Miejsce, które wywołuje we mnie miłe wspomnienia —> KLIK. Ostatni raz byłam tam jeszcze przed urodzeniem Malucha, ale to miejsce kojarzy mi się z oazą spokoju. Ma po prostu w sobie coś takiego, że dobrze się tam czuję. Wycisza mnie, co przy moim wybuchowym charakterze wcale nie jest taką prostą sprawą ;) Mam nadzieję, że przez te kilka lat ten klimat się tam nie zmienił. Na pewno jeszcze tam pojedziemy, tym razem w pełnym składzie.

 

20. Mam pecha w losowaniach. Jak na egzaminach było losowanie pytań albo miejsca, to wiadomo było, że najgorsze pytania i pierwsza ławka są moje ;)

 

Teraz Wasza kolej! :) Dajcie się lepiej poznać. Łatwiej mi będzie Was potem skojarzyć i zapamiętać. Jestem ciekawa, kto tu do mnie zagląda.

 

mamiczka_logo

Mamiczka

O autorce: Mamiczka

Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.

26 komentarzy

  • Hej Kasia! Mamy kilka cech wspolnych😊
    1.Pochodzę z tego samego miasta, wychowałam się blok dalej od Ciebie ( miałam psa, którego znało pół osiedla, białego pudla Bulinę)
    2. Nienawidzę rozmawiać przez telefon, wolę pisać
    3. Jestem 10 lat po ślubie
    4. Żałuję kierunku studiów, jestem farmaceutą, wolałabym mieć wolny zawód
    5. Ulubiony utwór na dzień dzisiejszy Coldplay i Beyonce😊
    6. Jestem w podobnym wieku, 34 w wakacje stuknie
    7. Uwielbiam kawę, nie potrafiłabym bez niej żyć
    8.jestem ślepa i głucha. ..zwłaszcza głucha.. .😉
    9. Takie samo szczęście w losowaniach, pierwsza ławka na maturze itp, choć zawsze ląduje na 4 łapy
    10. Oczywista oczywistość jestem totalnie skręcona na punkcie własnych dzieci!
    pozdrawiam serdecznie

    • Mamiczka

      Ja też na maturze miałam pierwszą ławkę :)) Ale tylko na historii. Na polskim wylosowałam trochę lepiej, bo trzecią. Szkoda tylko, że nie ostatnią :D Ale to i tak jeszcze nic. Zawsze ortografia była moją mocną stroną, a na maturze z polskiego zrobiłam błąd ortograficzny “ktury”. Do dzisiaj nie rozumiem, jakim cudem :D

  • Miniowe Szczescie

    Milo, ze napisalas tyle rzeczy o sobie.
    Ciekawe sa te twoje przemyslenia odnosnie zmianu kierunkow studiow z prawa na medycyne. A jaka specjalnosc wybralabys?
    Z ta ksiazka o smierci bardzo mnie zaciekawilas, chociaz powiem, ze boje sie czytac o takich sprawach, bo najzwyczajniej jestem lekliwa.
    Z pisaniem smsow mam podobnie :-)

    • Mamiczka

      Chciałabym być internistą na oddziale chorób wewnętrznych w jakimś szpitalu. I gdyby nie to, że nie zdawałam matury z biologii, tylko z historii, to dzisiaj byłabym pewnie lekarzem :)
      Ja też się boję czytać o śmierci i duchach, dlatego tego typu książki czytam tylko w ciągu dnia. Kilka lat temu miałam spotkanie z duchem i do dzisiaj jak o tym myślę, to mam ciarki na plecach. Może kiedyś o tym napiszę jakiś post, bo to była ciekawa historia ;)

  • No to teraz tą duchową historią mnie zaciekawiłaś, też jestem lękliwa, ale chyba chciałabym o tym poczytać 😉

  • fajnie dowiedzieć się coś więcej…ja tez nie cierpię rozmawiać przez tel, za to zazdroszczę ci /pozytywnie/, że tak się spotykacie z dziewczynami i tematu dzieci nie poruszacie :)

    • Mamiczka

      Czasem poruszamy, ale nie zapominamy o tym, że jesteśmy nie tylko mamami ;) Mamy różne poglądy na temat wychowania, szczepień itd., ale znamy się jeszcze z czasów, gdy nie miałyśmy dzieci, więc tematów do rozmów mamy masę :)

      • 1. Nazywam się Agata
        2. Mam 29 lat
        3. Z wykształcenia jestem prawnikiem i administracywistą
        4. Jestem mężatką prawie 9 lat
        5. Interesuję się scrapbookingiem, spisywaniem historii rodziny, genealogią, fotografią
        6. Mój wzrok też szankuje. Mam wadę wzroku 0,5 i 7,5 na drugie oko. Nie mogę chodzić bez okularów,czasami się zapomnę i wyjdę bez okularów na miasto to wracam z bólem głowy
        7. Z filmów najbardziej lubię dramaty
        8. Nie mam czasu sama czytać ale czasami mąż czyta mi półgłosem gdy leżymy wieczorem przytuleni. Sama ostatnio czytałam Flawię De Luce.
        9. Najchętniej kupuję… książki dla dzieci. Przez Ciebie autorko bloga! Przez Ciebie! Nawet już książek syna nie liczę ale jest ich kilkaset. Na całe szczęście książki to jest to przy czym mój ruchliwy dwulatek zatrzyma się nawet na godzinę i ma kilkanaście ulubionych. Jeśli musiałabym kupić coś dla siebie i nie mogłabym wydać tych pieniędzy na syna :P to byłby to jakiś płyn do kąpieli o zapachu owoców egzotycznych
        10. Nienawidzę kawy. Tylko herbata. Ciepła, nie gorąca. W zasadzie nic innego mi nie potrzeba, ani soków, ani napojów gazowanych. Za samą wodą też nie przepadam. Właśnie piję herbatę.

        • Mamiczka

          Ja mam po 2,5 na każde oko. A przynajmniej tak miałam do tej pory. Dzisiaj idę do okulisty i zobaczymy, czy coś się pogorszyło (u mnie nie tyle sama wada jest problemem, co astygmatyzm). Ale okulary zakładam tylko w domu. Po ulicach chodzę jak kret :)) Po prostu denerwuje mnie, jak się robią smugi na szkłach i co chwilę musiałabym je czyścić.
          Książek dla dzieci nigdy dość! :)

  • Izabela Michta

    Hej =) Ja zaglądam tu już od dawna, zanim jeszcze urodził się mój Wojtuś (10 miesięcy). Dałam się już poznać jako początkująca autorka wierszyków, marząca o napisaniu pięknej, mądrej, ulubionej przez dzieci książki =) Poza tym uwielbiam podróże oraz spacery po moim mieście i odkrywanie jego urokliwych zaułków, także przez wiele lat byłam wolontariuszką (w świetlicy środowiskowej, przy organizacji imprez dla osób niepełnosprawnych, zajmowałam się także tymi osobami w szpitalu i w domu, zbierałam pieniądze/żywność) a z zawodu jestem oligofrenopedagogiem z podyplomówką z edukacji wczesnoszkolnej i przedszkolnej (teraz wybrałabym inny zawód, choć pracę z dziećmi bardzo lubię- jednak nadal nie wiem, jaki ;) ). Nie mogłabym pracować w szpitalu ani przy osobach umierających i starszych- podziwiam takich ludzi jak Ty, którzy się na to piszą- ja nie dałabym rady psychicznie. Poza tym wszystkim jestem niespokojną duszą, ciągle mnie gdzieś niesie, jeżdżę autostopem, kocham rocka, hipisów, i ogólnie to urodziłam się o 30 lat za późno ;) Mam 27 lat, choć wciąż w to nie wierzę, bo przecież przed chwilą miałam 17 i na tyle się czuję. Pozdrawiam serdecznie!

  • Witam, często czytam Twojego bloga, ale jakoś rzadko się udzielam.
    1. Mam na imię Ania
    2. Mam 27 lat.
    3. Od 3 lat jestem mężatką, od prawie dwóch szczęśliwą mamą Zuzanki.
    4. Z wykształcenia jestem pedagogiem specjalnym i od czasu ukończenia studiów z sukcesem realizuje się w tym zawodzie. W tej chwili pracuje głównie z dzieciakami ze znacznym i głębokim stopniem niepełnosprawności intelektualnej. Interesuje się zaburzeniami ze spektrum autyzmu. I choć wyboru kierunków studiów nie żałuje to żałuje czasu niewykorzystanego podczas studiów. dopiero teraz widzę, ile miałam wolnego czasu i żałuje, że go nie wykorzystałam robiąc dodatkowy kierunek (półtora semestru na fizjoterapii się nie liczy), więcej różnych kursów, wolontariatów itd. Teraz zdecydowanie lepiej organizuje swój czas i 100% bardziej doceniam wolne chwile.
    5. Uwielbiam czytać książki, różne na przemian te “lekkie” oraz bardziej ambitne. W ciężkich chwilach moją ulubioną książką “na odstresowanie “jest “Poczekajka” oraz reszta z tej serii Katarzyny Michalak. Moja córeczka też uwielbia książki i ostatnio całe dnie słychać tylko “czytać, czytać, czytać…proszę”
    6. Uwielbiam film “Zakochana Złośnica”
    7. Też mam wadę wzroku, od kilku lat noszę szkła kontaktowe bez nich mało co widzę.
    8. Od dziecka fascynują mnie węże, pająki, jaszczurki…ale tylko zamknięte w terrariach. W bezpośrednim kontakcie krzyczę na widok kątnika domowego na ścianie.
    9. Jestem uzależniona od czekolady i zakupów internetowych;)

    • Mamiczka

      Też lubię książki Katarzyny Michalak :)
      A jak widzę chuderlaka gdzieś na ścianie, to od razu raban na cały dom, żeby mąż coś z nim zrobił ;)

  • Ja też Kasia , 35 lat i w tym roku 10 lat małżeństwa – tyle podobieństw ;) Od roku szczęśliwa mama Gaby, a od zawsze pasjonatka fotografii… Zaglądam tu od czasu do czasu, a 1. raz trafiłam tu szukając info o szczepieniach – jeden z Twoich wpisów na ten temat mnie bardzo zainteresował. Pozdrawiam :)

  • Dobry wieczór,
    Jestem mamą Hani od 25 sierpnia 2011 :), mężatką od 10 lat. W swoim życiu skosztowałam 36 wiosen, były różne, ale najważniejsze, że BYŁY.
    Lubię gdy zwalnia czas. Zatrzymuje chwile na dłużej. Zamyśla bardziej.
    Czasami brakuje liter, by napisać co myślę… dlatego bardzo lubię czytać, np. Sonię Raduńską. :)
    Cieszę się, że mogę tu być, zostać na dłużej, tak czuję… i za to dziękuję.
    Serdeczności!

  • Heeeloooo!

    32szalonych lat, 3 synów-Stachu 5, Lechu i Lucek 16miesięcy- oraz jeden mąż, staż ….od zawsze 17 razem, 10 po ślubie.
    I tyle na razie, bo “sreberka” uciekają haha

  • Trafiłam na Twojego bloga przez przypadek. Mam na imię Natalia. Urodziłam się zaledwie 28 lat temu, ale z jakichś przyczyn czuję, że całe życie mam już ZA sobą. Jestem konserwatywną panną: trwam w czystości, więc z definicji nie mogę mieć dzieci. Słucham różnych gatunków muzycznych, lecz najbardziej kocham gothic rock/metal, symphonic rock/metal i dark wave. Jeśli chodzi o kinematografię, to najchętniej oglądam filmy akcji, biograficzne, wojenne, polityczno-historyczne i fantastycznonaukowe. Przed wyjściem z domu zawsze zakładam okulary korekcyjne, ponieważ jestem dotknięta lekką krótkowzrocznością. Skończyłam studia dziennikarskie ze specjalnością prasową, jednak nie chcę pracować jako klasyczna dziennikarka w redakcji czasopisma. Z tego właśnie powodu poszłam do szkoły policealnej, żeby zostać higienistką stomatologiczną (wyników egzaminu zawodowego jeszcze nie znam; mam nadzieję, że okażą się one pozytywne). Podobnie jak Ty jestem szczęśliwą właścicielką chińskiego grzywacza. No i zdecydowanie wolę esemesować niż rozmawiać przez telefon! Pozdrawiam ciepło. Fajnie, że mogłam tutaj zajrzeć.

Zostaw komentarz do Mamiczka Cancel Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Możesz używać tych tagów HTML i atrybutów:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>