172. Gry komputerowe dla dzieci online.

Kiedyś już wspominałam, że nie jestem przeciwniczką telewizora i komputera jako rozrywki dla dzieci, o ile oczywiście są dawkowane w rozsądnych granicach. Obecnie jest tak szeroka oferta bajek i gier dla dzieci, że każdy rodzic może znaleźć swojemu dziecku coś fajnego.

Na typowe gry komputerowe (z jakąś dłuższą fabułą) Maluch jest jeszcze za mały, więc ograniczamy się jedynie do gier online. Stron, które je oferują jest naprawdę sporo. Dzisiaj pokażę Wam taką, z której korzystamy najczęściej, kiedy Maluch gra ze mną (tata Malucha woli inną, którą pokażę Wam innym razem).

Gry dla dzieci podzielone są jakby tematycznie. Mamy tam m.in. gry samochodowe, samolotowe, o Hello Kitty, o Miffy, o Myszce Miki, o pociągu Tomku, Puchatku itd. Jest tego masa. Pokażę Wam te, w które gramy najczęściej, a właściwie gramy tylko w te, bo Maluch tak ma, że jak coś lubi, to ciągle chce tylko to.

Kolejność gier będzie przypadkowa, bo Maluch nie ma jako takiego numeru jeden. Każdą z nich lubi w zasadzie tak samo.

1. Z kategorii ‘Gry o autach‘ – Kolorowanka;

2. Z kategorii ‘Tomek i Przyjaciele‘ – Puzzle i Budowanie Tomka;

3. Z kategorii ‘Gry o ciężarówkach‘ – Ciężarówka z owocami (moja ulubiona);

4. Z kategorii ‘Gry o Hello Kitty‘ – Kolorowanka;

5. Z kategorii ‘Gry o Miffy‘ – Pytania Miffy (bardzo fajna edukacyjna gra);

Jak często gramy? Różnie. Czasem raz dziennie, czasem raz w tygodniu. Wiadomo, że Maluch sam jeszcze nie potrafi w to wszystko grać, więc bawimy się przy tym razem. Ale coraz więcej próbuje sam. Przy kolorowankach sam dobiera kolory, przy puzzlach sam wskazuje gdzie i jaki element mam przełożyć. W grze z Miffy sam wybiera pary i wspólnie liczymy, wybierając kto ma więcej, a kto mniej. Jedynie przy grze z ciężarówką po prostu patrzy jak jadę, omawiając przy tym jakie wiozę owoce, jakie widzi kolory itd.

Od czasu do czasu warto pokazać dzieciom coś innego, niż książka lub bajka;) Uważam, że również tego typu zabawy są fajną i ciekawą formą edukacji.

Na koniec tylko dodam, że gry są darmowe, sprawnie chodzą, nic się nie zacina i nie zawiesza. A już wkrótce będziecie mogli je porównać z grami, które preferuje tata Malucha :)

O autorce: Mamiczka

Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.