318. Rowerek biegowy dla 2-latka Learn2Ride Weeride Polska.

Jeszcze całkiem niedawno narzekałam, że Maluch nie chce jeździć na biegówkach (wspominałam o tym w tym wpisie ——-> KLIK). Miał kontakt z kilkoma rowerkami biegowymi (dzieci znajomych i rodziny) i żaden nie zainteresował go na dłużej. Owszem, na początku podchodził zaciekawiony, ale po kilku krokach kończył zabawę. Myślałam, że po prostu nie interesuje go taka forma aktywności (w zeszłym roku miał rowerek na 3 kołach, który też niezbyt przypadł mu do gustu). Teraz już wiem, dlaczego tak było. Te biegówki, z którymi miał styczność były dla niego po prostu za ciężkie!

Przeglądałam wiele ofert, zastanawiałam się nad różnymi modelami i cały czas się obawiałam, że jak kupię biegówkę, to będzie stała nieużywana w kącie. Kiedy otrzymałam od Weeride Polska propozycję tzw. testowania rowerka biegowego Learn2Ride, przyznam szczerze, że nie byłam pewna, czy to dobry pomysł. Ci z Was, którzy zaglądają tu od dawna wiedzą, że lubię dokładnie zapoznać się z produktem, obserwować Malucha w czasie zabawy i dopiero oceniam, czy dany przedmiot jest warty uwagi, czy nie. Nigdy Malucha do niczego nie zmuszam, nie naciskam, nie przekonuję. Opis rowerka wydał mi się jednak interesujący i przyjęłam tę propozycję.

rowerek biegowy dla 2-latka

Dzisiaj wiem, że to była słuszna decyzja. Bardzo słuszna! Maluchowi biegówka spodobała się na tyle, że sam woła “Idziemy na lowel”.

lekki rowerek biegowy

Szczegóły techniczne Learn2Ride możecie poczytać tu ——–> ROWEREK BIEGOWY. Ja się skupię bardziej na tych praktycznych cechach tej biegówki.

Sam montaż przebiegał sprawnie, ale potrzebna nam była do tego ręka taty Malucha. Poszczególne elementy trzeba poskręcać, używając kluczy, na których ja się po prostu kompletnie nie znam ;) Tata montował części, a Maluch w tym czasie odkrył dzwonek, który okazał się dla niego największym hitem tej biegówki. Dzwonek za każdym razem rozpoczyna naszą rowerową wycieczkę, słychać go też w trakcie jazdy i na koniec. Paluszki Malucha doszły już do takiej wprawy, że nie ma żadnej wątpliwości, że ktoś jedzie. Drugą ciekawą atrakcją dla niego jest hamulec ręczny. Na razie jednak Maluch jeździ na tyle wolno, że nie musi z niego korzystać, ale moim zdaniem jego obecność to duży plus.

SAM_4396

SAM_4397

Siodełko biegówki jest wygodne, dość miękkie, wykonane jakby ze skóry (na twardym w rowerze kuzynki nawet nie chciał siadać). To ważne, bo wybierając rower dla siebie, też zwracałam uwagę na to, żebym czuła się komfortowo w czasie jazdy. Z tyłu siodełka jest mała “rączka”, dzięki której rowerek jest poręczny do niesienia. To z kolei istotne dla mnie, bo nie muszę kombinować, jak go złapać, żeby wygodnie mi się szło. Muszę przyznać, że w porównaniu z biegówkami, z którymi miałam kontakt do tej pory, ta jest naprawdę lekka. Wprawdzie ważny nieco więcej niż 3 kg (w okolicy 3,6 kg), ale zupełnie nie odczuwam jej wagi, kiedy ją niosę (a zdarza się, że muszę ją przenieść kilkaset metrów, kiedy Maluch zostaje z tatą np. na placu zabaw). Mała waga ma również ogromne znaczenie dla Malucha, bo tak jak pisałam na początku, wcześniej nie chciał jeździć na tego typu rowerkach, bo ciężko mu było je prowadzić. Tu stelaż jest aluminiowy.

SAM_4393

Rowerek ma regulowaną wysokość kierownicy i siodełka, więc można ją dopasować do wzrostu dziecka. W dołączonej do biegówki instrukcji jest w przystępny sposób pokazane, w jaki sposób prawidłowo ustawić ich wysokość. Koła biegówki są piankowe, nie trzeba ich pompować. Maluch jeździ nią zarówno po równej bieżni, jak i po osiedlowych chodnikach.

SAM_4409

Kolorystyka mi akurat przypadła do gustu. Maluchowi też się podoba, a to najważniejsze.

Pierwszego dnia asekurowaliśmy Malucha w czasie jazdy (tzn. tata trzymał go za kaptur od bluzy). Wszyscy dzięki temu czuliśmy się bezpieczniej.

bezpieczny rowerek biegowy

pierwszy rowerek biegowy

W kolejnych dniach już było coraz lepiej. Wprawdzie Maluch nadal jeździ jeszcze ostrożnie, ale jak pogoda się poprawi, to będziemy ćwiczyć dalej. Na krótkim filmie, który będzie niżej, będziecie mogli porównać jazdę Malucha z pierwszego dnia i taką po kilku dniach jeżdżenia. Moim zdaniem radzi sobie całkiem nieźle :)

biegówka dla 2-latka

Na koniec zostawiłam jeszcze jedną ważną informację. Rowerek jest w bardzo dobrej cenie ——–> SKLEP (tu akurat inny model, ale można się skontaktować ze sprzedawcą i wybrać taki, jak nasz), ale jeśli polubicie FANPAGE Weeride Polska będziecie mogli go kupić jeszcze taniej! ———> SZCZEGÓŁY PROMOCJI. UWAGA! Rabat dotyczy wszystkich produktów tej firmy, więc możecie kupić w promocyjnej cenie również m.in. foteliki rowerowe.

A teraz zapraszam Was na krótki film z Maluchem i jego rowerowym szaleństwem :D

Poniżej jeszcze kilka zdjęć.

rowerek biegowy dla 3-latka

biegówka dla 3-latka

SAM_4368

SAM_4371

SAM_4378

SAM_4382-001

SAM_4391

SAM_4394

SAM_4419

SAM_4425

mamiczka_logo

Mamiczka

O autorce: Mamiczka

Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.

55 komentarzy

  • Obejrzałam właśnie filmik, u nas dzień pierwszy wyglądał niemal identycznie też tylko chodzenie z rowerem między nogami ;) A teraz, tak śmiga że już biegać za nią trzeba, z lekkich wzniesień jak zjeżdża to nogi do góry i jedzieeeee

      • Jeszcze z utęsknieniem będziesz wspominać chwile kiedy Maluch tak powoli jeździ. Młody nauczył się jeździć perfekcyjnie w ciągu 2 tygodni (jeżdził też po domu). Teraz mam codziennie przymusowy jogging

        I widzę, że kaptur nie tylko u nas sprawdza się jako asekuracja:)

  • Maluszkowe Inspiracje

    U nas też trwają testy biegówki Weeride, ale zdecydowałam się na tą z pompowanymi kołami :-)

  • No cóż, przymierzałyśmy się dziś i do Weeride, i do Puky i młodej się nie podoba. Przewraca się z tymi rowerkami, nie umie ich prowadzić. Jak wróciłam do sklepu po coś dla mnie, to aż płakała, że się nie podoba i wózek, wózek. Hulajnoga podoba się jej bardziej, ale drążek jeszcze za wysoki… Hmmm… Może później.

  • A ile wzrostu ma Maluch? Albo jaki jest minimalny wzrost dziecka do tego rowerka? Bo ja właśnie szukam rowerka dla Oleńki, ale jak się przymierza do rowerków sąsiadów to wszystkie są za duże…

    • Maluch jest wysoki, ma około 102 cm wzrostu. Pierwszego dnia siodełko mieliśmy ustawione na najniższym poziomie, ale było za nisko i od drugiego dnia już miał wyżej. Na pudełku jest zaznaczone, że rowerek jest odpowiedni dla dzieci od 18 miesiąca do 4 lat. Ale napiszę do producenta i zapytam, jaki jest minimalny wzrost dziecka i uzupełnię tę odpowiedź. Z uwagi na weekend odpowiedź uzyskam zapewne w poniedziałek :)

      • Mamiczko, gdyby udało Ci się zdobyć te informacje to byłoby super! Bo Maluch jest dużo wyższy od Oleńki (ona ma 82 cm), więc obawiam się czy rowerek byłby dla niej odpowiedni. Z góry wielkie dzięki!

          • Prezentuje prezenty, w związku z tym, że Julka ma ok. 85 cm, zrobiłam research i pasują na nią trzy rowery: Puky LRM, Weeride plus Strider. Ten ostatni pasuje na dużo mniejsze dzieci, bo możesz obniżyć siodełko do 28 cm. Nie patrz na wielkość rowerka, tylko na to, jak nisko się obniża siodełko. Polecam sklep aktywnysmyk.pl – mogą coś doradzić również przez mail. Jest jeszcze polski rowerek drewniany Góralek, który wg specyfiki producenta obniża się do 27 cm, ale w drewnianych rowerkach nie masz regulacji kierownicy, więc nie brałam go pod uwagę.

          • W opisie technicznym tej naszej biegówki podano, że siodełko ma regulację od 37 cm do 48 cm https://www.facebook.com/WeeridePolska/photos/a.549498388448044.1073741830.544890812242135/701220539942494/?type=1 Ale poczekam na odpowiedź producenta i będziemy mieć jasną sytuację :) I regulacja wysokości kierownicy to jest moim zdaniem bardzo ważna sprawa, bo jeśli podnosimy siodełko, to kierownicę też należy podnieść, żeby dziecko miało odpowiednią postawę (nie garbiło się do przodu). Jak my przy tej naszej biegówce podnieśliśmy Maluchowi siodełko, to kierownicę też :)

          • Nie wiem, może ten wasz model jest wyższy. Ja mierzyłam wczoraj młodą do Weeride, tylko takiego bez uchwytu przy siodełku. Opuszczał się nisko, tylko młoda go nie zaakceptowała.

        • My długo szukaliśmy małego rowerka. Młody też ledwo 80 cm przekracza :) W koncu kupiliśmy Puky i jesteśmy bardzo zadowoleni. Jest kilka rozmiarów tego rowerka, a ten co my mamy najniżej da sie opuścić do 30 cm. Pan w sklepie internetowym polecał wsadzić dziecku książę miedzy nogi i zmierzyć na jakiej wysokości od ziemi jest książka.

          • W tym naszym rowerku też tak jest, że dziecko musi mieć minimum 2,5 cm luzu, kiedy stoi okrakiem na rowerze z obiema stopami na ziemi. Pomimo tego, że mój Maluch jest wysoki, jak na swój wiek, to rowerek nam jeszcze posłuży, co mnie cieszy, a Malucha jeszcze bardziej :) Bardzo ważne jest też to, żeby dziecko mogło swobodnie wsiadać na rowerek i z niego schodzić. W naszym rama jest tak wyprofilowana, że Maluch sam daje sobie świetnie radę. A np. przy jednej biegówce, z którą miał kontakt, rama była tak wysoko, że musiałam go wsadzać od góry, co zniechęcało i mnie i Malucha. Zwłaszcza, że mój Maluch jest na etapie, że wszystko chce robić sam :)

        • Już wszystko wiem, uzyskałam wyczerpującą odpowiedź od przedstawiciela :) Rowerek nie ma określonego minimalnego wzrostu dziecka, ponieważ istotna jest długość nóżki dziecka, a nie jego wzrost. Należy zmierzyć długość nóżki dziecka od pachwiny do pięty. I na tej podstawie, porównując z wysokością siodełka oceniać, czy rozmiar biegówki jest odpowiedni. W naszym modelu wysokość zaczyna się od 37 cm i kończy na 48 cm. Ważne jest to, aby nóżka dziecka była dłuższa od tych wielkości, aby dziecko spokojnie mogło usiąść na rowerku i nóżki oprzeć na podłożu. Weeride Polska ma jednak w swojej ofercie jeszcze mniejszy rowerek biegowy, który ma wysokość siodełka regulowaną od 35 cm do 46 cm. Dostępne kolory to czerwony i fioletowy. Jak tylko dostanę link do tych rowerków, to wrzucę i sobie zobaczysz :) Tak więc musisz zmierzyć Oleńce nóżki i porównać.

  • Dominika Fijał

    Rowerek biegowy to świetna sprawa. Moja dwójka dzięki niemu pominęła jazdę na czterech kółkach.

  • Mój synek tez ma rowerek biegowy, troche inny. Początki były podobne, chodzenie z rowerem. Teraz jeździ jak szalony z nogami w górze, zjerzdza nawet po schodach czy z olbrzymiej górki, a ja dostaje za każdym razem “zawału”..Dzieki rowerkowi biegowemu szybo zaskoczyl z normalnym rowerem z pedałami, ale czescie wybiera biegowy :)

      • Masz racje. My tez mamy ochraniacze i oczywiscie kask. Ochraniaczy juz nie używa, ale na poczatku owszem przydaly sie :P Ale kask zawsze, obowiazkowo! I mamy jeszcze koszyczek z przodu na kierwonic, synek lubi wozic ze soba jakiegos pluszowego pasażera i oczywiscie dzwonek :P

        • Myślę, że w tym tygodniu wszystko kupię :)
          Kask oczywiście, nie pozwoliłabym Maluchowi jechać bez. Ale jest tak do tego przyzwyczajony (na quadzie z akumulatorem też jeździ w kasku), że dla niego to takie jakby oczywiste połączenie i nie buntuje się w tej kwestii.
          Dzwonek to podstawa! :D Ale chyba większość dzieci lubi takie gadżety. Ja jako dziecko też lubiłam.

          • Tak, nasz model ma hamulec, ale jeszcze nie mieliśmy okazji go wypróbować. Po prostu na razie Maluch jeździ z taką prędkością, że nie ma takiej potrzeby (hamuje nogami). Ale też się cieszę, że ten hamulec jest, bo na pewno nam się przyda. A biorąc pod uwagę duży zapał Malucha do jazdy, pewnie nastąpi to już niedługo :))

            A światełko fajne :))

  • Mamy taki rowerek ale czerwony i ma koła do pompowania. Kacperek go uwielbia i zasuwa szybciutko.
    Pozdrawiam :-)

  • Paulina Kwiatkowska

    Ta muzyczka to jak z jakiegoś baletu, czy z czegoś i jeszcze Maluch przyśpieszający do niej, genialnie to zgrałaś:P Fajny taki rowerek, a Maluch ma prześliczne loki.

    • Też mi się śmiać chciało, jak to montowałam, bo to przyspieszanie Malucha w momencie, w którym zmienia się muzyka było przypadkowe :D Tak się akurat muzyka fajnie podłożyła. Miałam czuja, jak ciąć materiał :D

  • Wiki śmiga na normalnym rowerze, ale słyszałam, że dzieci które miały rowerki biegowe bez problemu uczą się jazdy na rowerze bez dodatkowych kółek, także też zaczęliśmy się zastanawiać czy nie kupić tak dodatkowo jeszcze biegówki. Ale to może w przyszłym roku, bo teraz to już pogoda słaba :)

Zostaw komentarz do Madzia Cancel Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Możesz używać tych tagów HTML i atrybutów:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>