Ela i Olek to bardzo fajna seria książek Wydawnictwa Zakamarki, o których pisałam tu —> KLIK. Maluch nadal je lubi, chociaż są one przeznaczone dla trochę młodszych dzieci. Mają w sobie coś takiego, że przyciągają.
Kiedy zobaczyłam grę Lotto Ela i Olek po prostu nie mogłam jej nie kupić.
W pudełku są 4 plansze i 16 kart. Są tam takie same obrazki, jak w książkach. Do każdej planszy pasują 4 obrazki. Według instrukcji gra polega na tym, że dzieli się plansze pomiędzy graczy. Karty kładzie się odwrócone przed sobą. Pierwsza osoba odkrywa jedną z kart i sprawdza, czy taki sam obrazek znajduje się na jej planszy. Jeśli takiego nie ma, oddaje kartę przeciwnikowi. Ten, kto ma taki obrazek na swojej planszy, losuje kolejną kartę itd. Wygrywa ten, kto pierwszy zapełni planszę właściwymi obrazkami.
Grę można w zasadzie dowolnie modyfikować. My, na razie, używamy jej w ten sposób, że Maluch po prostu wyszukuje dany obrazek na planszach i układa w odpowiednie miejsce. Można zwiększyć poziom trudności i np. podawać dziecku plansze po kolei. Obrazki leżą wówczas przed nami, odwrócone. Losowo wybieramy sobie po jednym i jeśli nie pasuje do tej konkretnej planszy, odkładamy go na miejsce i losujemy kolejny. Po zapełnieniu całej planszy bierzemy następną itd. Taka zabawa fajnie ćwiczy pamięć dziecka i jego spostrzegawczość.
Zarówno plansze, jak i karty wykonane są ze sztywnej tektury.
Gra ma niestety jeden minus. Rogi kart nie są zaokrąglone. Przy starszych dzieciach nie stanowi to problemu, ale przy maluchach jest to mało praktyczne. Dlaczego tak często zwracam na to uwagę? Przy innej tego typu grze, Maluch drasnął się takim rogiem na policzku. Nic wielkiego się nie stało, ale wystarczyłoby mieć zaokrąglone rogi i zabawa od razu byłaby bezpieczniejsza ;) Duży plus za fajne i praktyczne pudełko. Dzięki przegródkom w środku, karty nie latają po całym pudełku.
Według mnie ta gra jest bardzo fajną atrakcją głównie dla fanów Eli i Olka.
O autorce: Mamiczka
Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.
Joanna Andryszczyk
fajne to tylko ta cena jak dla mnie za droga :(
Joanna Jaskółka
Ja bym wyskoczyła z 40 dych i chętnie to zrobię, jeszcze się święta nie zaczęły, a ja już szukam prezentów na urodziny Kosmyka :)
Mamiczka_Malucha
Mój ma w styczniu imieniny. Też już się rozglądam :D
Agusiek
Moja też w styczniu ma imieniny i też już szukam prezentów haha :D Gra wygląda fajnie, dopiszę do listy na przyszłość :))
domek-z-ksiazkami.blogspot.com
u nas Ela i Olek się akurat nie sprawdziły, ale tą grą jestem zachwycona!
Daria Krzemińska
Ta gra wygląda interesującą :))
Paulina Kwiatkowska
Fajna taka gra:)
Kiti
Nie znam tych postaci, ale w przyszłości może to zmienię:)