859. Co planujemy czytać w najbliższym czasie?

Nie ma aktualnie dla mnie lepszej formy rozrywki i relaksu jednocześnie niż czytanie książek. Wspominałam już wiele razy, że czytam bardzo szybko i dużo. Preferuję książki o rozwoju osobistym, psychologii, szeroko pojętym rozwoju duchowym (bez związku z religią), medyczne i książki oparte na faktach/reportaże. Unikam powieści, bo zazwyczaj mnie nudzą. Lubię, jak książka mnie w jakiś sposób rozwija. W przypadku Malucha, to aktualnie zazwyczaj sam sobie wybiera to, co chce czytać. Niestety szkolne lektury zabiły w nim naturalną chęć czytania. Doskonale to rozumiem, bo sama przez szkolne lektury nie przepadałam za czytaniem. Dopiero w dorosłym życiu to się zmieniło. Mam nadzieję, że u Malucha ten kryzys również minie.

 

Do dzisiejszego przeglądu wybrałam część książek dla mnie, a część dla Malucha. Wyciszenie natłoku myśli jest nam teraz wszystkim potrzebne. A czytając książki, można połączyć przyjemne z pożytecznym i co do tego, nie trzeba chyba nikogo przekonywać.

 

Zacznę od książek, które wybrałam dla siebie. Są to w większości  książki psychologiczne, ale nie tylko.

 

Biblia energetycznej anatomii człowieka – jestem bardzo ciekawa tej książki. Idealnie trafia w moje zainteresowania. Ciekawi mnie pogląd, że często choroba to wynik zaburzonej równowagi energetycznej w ciele, umyśle i duszy. Ogólnie wybierając lekarzy, szukam takich, którzy patrzą na pacjenta holistycznie, nie ograniczając się jedynie to jednego problemu. Takie kompendium wiedzy na ten temat może mi się przydać. Tę książkę zamówię sobie w pierwszej kolejności.

 

 

Dar. 12 lekcji, dzięki którym odmienisz swoje życie – tę książkę i mam i już ją przeczytałam. Jest świetna, dlatego postanowiłam włączyć ją do tego zestawienia. W życiu nie chodzi o to, co nam się przytrafia, tylko o to, co postanowimy z tym zrobić. I to zdanie warto sobie wziąć do serca i zapamiętać. To jedna z takich książek, po przeczytaniu której od razu miałam ochotę przeczytać inne publikacje tej autorki. Edith Eger zamiast pozwolić by zniszczyła ją bolesna przeszłość, postanowiła, że zmieni ją w potężny dar i wykorzysta, by pomagać innym w ich drodze ku uzdrowieniu. A przeżycia autorki były naprawdę ciężkie i bolesne.

 

 

Pokochaj siebie. Przewodnik dla kobiet – lubię książki tego typu. Myślę, że nie znajdę tu niczego, czego bym jeszcze nie wiedziała, ale zawsze warto sobie pewne rzeczy przypomnieć i utrwalić. W książce zawarte są informacje o tym, jak być dla samej siebie rozumiejącą, wspierającą i czułą przyjaciółką. Jeszcze kilka lat temu tego typu hasła uważałam za jakiś bełkot. Dzisiaj patrzę na to już zupełnie inaczej. I polecam każdemu pójść w kierunku samorozwoju i lepszego poznania siebie.

 

 

#nażyć się. Jak zacząć nażywać się od dziś – ta książka może mi się spodobać. Muszę ją przeczytać. Wg opisu wydawcy, to książka dla nas, które gdzieś po drodze do osiągania życiowych celów zgubiłyśmy siebie. Dla zmęczonych, przytłoczonych codziennością i próbujących zaspokoić potrzeby wszystkich wokół. Mnie ten problem już w zasadzie nie dotyczy, bo nauczyłam się zdrowego egoizmu i swoje potrzeby stawiam bardzo wysoko. Ogólnie zwiększona samoświadomość mocno wpłynęła na moje postrzeganie różnych rzeczy.

 

 

Jak wykryć kłamstwo – profilerka radzi, jak widzieć więcej niż inni. To może być bardzo ciekawa książka. Chętnie ją przeczytam. Naukowcy udowodnili, że każdego dnia jesteśmy okłamywani ponad dwieście razy. To sporo. Ja bardzo ufam swojej intuicji i nie mylę się co do ludzi. Zazwyczaj. Ale czasem intuicja to nie wszystko. Czuję, że szybko się wciągnę w lekturę tej książki.

 

 

Ręce precz od tej książki – już sam tytuł mnie zaintrygował. Autor chce wstrząsnąć światopoglądem czytelnika i przedstawić zupełnie inne spojrzenie na świat. To może być coś w sam raz dla mnie. Może i dla Malucha znajdę tu coś ciekawego.

 

 

Ta książka naprawi Twoje życie – to książka o tym, jak zwiększyć swoje IQ, przerwać złe nawyki, co jeść, aby poczuć się szczęśliwiej itd. Moje IQ ma się całkiem dobrze (jestem członkiem Stowarzyszenia Mensa), ale niektóre nawyki mogłabym zmienić. Jestem ciekawa, czy znajdę tu coś ciekawego dla siebie.

 

 

Przywracanie zdrowia – to kolejna pozycja, która mnie mocno zaciekawiła. To książka z serii wykładów Hawkinsa, w której opisuje, jak z wykorzystaniem Mapy Poziomów Świadomości wyleczył samego siebie w wielu przewlekłych, poważnych chorób. Wiem po sobie, że psychika ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Warto o tym pamiętać.

 

 

Zmień swój mózg, zmień swoje życie – to recepty dla mózgu, które ponoć naprawdę działają. Przekonam się ;) Autor udowadnia, że niepokój, depresja, złość, obsesyjność lub impulsywność mogą być związane z funkcjonowaniem określonych struktur w mózgu.

 

 

Ścieżki duszy. Astrologia dla zrozumienia siebie i swoich bliskich – taka tematyka również jest w kręgu moich zainteresowań.

 

 

Nakarm, naucz i puść wolno – to poradnik dla rodziców. Może być ciekawy. Autorka jest propagatorką rodzicielstwa opartego na Mocnych Stronach i metodzie zielonego ołówka.

 

 

Przynależność. Jak przypomnieć sobie drogę do domu – autorka, światowej sławy badaczka snów, zabiera czytelników w podróż w głąb naszej psychiki i pokazuje, w jaki sposób, przez nawiązanie interakcji z Wszechświatem, a także praktykę duchową, miłość własną i wspólnotę, osiągnąć poczucie prawdziwej przynależności. Jestem ciekawa tej pozycji.

 

 

Kiedy szkoła jest problemem – to książka dla rodziców dzieci szkolnych. Chętnie ją przeczytam.

 

 

Admirałowie wyobraźni. 100 lat polskiej ilustracji w książkach dla dzieci – jestem jej bardzo ciekawa. Uwielbiam ilustracje w książkach dla dzieci, ich różnorodność, różne techniki. To książka w sam raz dla mnie.

 

 

A teraz czas na  książki , które wybrałam dla Malucha.

 

Wiem, co czuję. Dziennik myśli i uczuć dla młodzieży – stanowi przestrzeń dla młodego człowieka, w której może samodzielnie spotkać się ze swoimi emocjami, myślami, przeżyciami i doświadczeniami. Kupię ją Maluchowi. Jak będzie starszy, to z niej pewnie skorzysta. U nas dużo się mówi o uważności, rozwoju osobistym. Mam nadzieję, że kiedyś przyniesie to zamierzone efekty.

 

 

Etnogadki – to opowiastki o dawnych obrzędach i zwyczajach. Sama chętnie to przeczytam. Książka jest bogato ilustrowana, więc powinna Maluchowi odpowiadać.

 

 

100 rzeczy, których nie wiesz o swoim ciele – w tym roku szkolnym Maluch rozpoczął edukację na temat ciała człowieka. Myślę, że takie ciekawostki mogłyby go zainteresować. Na pewno zaciekawią mnie ;) Ubolewam nad tym, że w szkole często wiedza ogranicza się do szkolnego podręcznika. Chociaż akurat pani od przyrody w szkole Malucha podaje im często różne ciekawostki, to jednak i tak temat można jeszcze bardzo mocno rozwinąć.

 

 

Atlas lądów niebyłych – to zbiór największych mitów, zmyśleń i pomyłek kartografów. Rozważam jej zakup. Waham się jedynie, czy nie namiesza Maluchowi w głowie na tym etapie edukacji. Nie ma jeszcze geografii, więc jego wiedza w tym zakresie nie jest zbyt szeroka. Muszę to jeszcze przemyśleć. Z ciekawostek dodam, że geografia była moim najmniej lubianym przedmiotem w szkole. Dlatego jestem słaba z tego przedmiotu. Nie lubiłam pani od geografii, ona nie lubiła mnie, więc niestety przedmiot również mnie nie zaciekawił.

 

 

Laboratorium w szufladzie. Biologia – są różne części. To bardzo szczegółowy opis kilkudziesięciu doświadczeń. Może się spodobać Maluchowi.

 

 

Kto by pomyślał. Filozofia dla młodych umysłów – to idealna pozycja dla Malucha. Co to znaczy być czyimś przyjacielem? Dlaczego nie powinno się rzucać papierków na ziemię? Jak to się dzieje, że czasami czas płynie szybko, a innym razem wydaje się stać w miejscu? Sama też chętnie ją przeczytam.

 

 

Złudzenia wzrokowe – Maluch uwielbia takie książki. Musimy ją mieć.

 

 

Kwantowy świat – zastanawiam się nad jej zakupem. Nie wiem, czy dla Malucha nie będzie jeszcze za trudna, ale może wspólnie z tatą by ją czytał. Na pewno to tematyka w sam raz dla niego. Interesuje go to, jak fizyka kwantowa ma się do życia, śmierci, intuicji, świadomości i snów.

 

 

 

Leksykon niewiedzy – to też książka w sam raz dla Malucha. Zauważyłam, że podobnie jak ja, preferuje książki, z których może się czegoś ciekawego dowiedzieć i nauczyć czegoś nowego. I to mnie cieszy.

 

 

Filofuny, Kolorowe plecionki – tę książkę również musimy mieć, ponieważ Maluch uwielbia kreatywnie szaleć z tego typu akcesoriami. Myślę, że znajdzie tu coś ciekawego dla siebie.

 

 

I na koniec kilka pozycji z działu  powieści i opowiadania.

 

Historia naturalna wróżek – już po samej okładce widzę, że książka jest ładnie wydana. To sekretna księga profesor Elsie Arbour, cenionej botaniczki, która przez całe życie zajmowała się tropieniem i badaniem wróżek. To może być bardzo ciekawa lektura. Są tu nie tylko szczegółowe notatki, ale również rysunki, dzięki którym można rozróżniać gatunki wróżek z całego świata. Książka łączy fikcyjną fabułę i bohaterów z rzetelnymi faktami przyrodniczymi.

 

 

Migranci – to książka obrazkowa bez słów. W aktualnej sytuacji może być i ciekawa i jednocześnie potrzebna. To książka o migrantach, ich dramatycznej podróży i determinacji, nadziei i stracie. Nie ukrywam, że jestem bardzo ciekawa tej książki. Chyba najbardziej ze wszystkich książek z tego zestawienia. A fakt, że jest to książka obrazkowa, może być dużym ułatwieniem przy przeglądaniu jej z dziećmi, bo można samemu tworzyć historię, która naszym zdaniem będzie adekwatna do poziomu gotowości dziecka.

 

 

Przyjaciele na śmierć i życie – to książka dla nastolatków. Myślę, że może się spodobać Maluchowi. Według wydawcy to wzruszająca, pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji opowieść o przygodach grupy nastolatków, o samotności, inności i przyjaźni, sprawiającej, że chce się żyć. Maluch ma w swoim otoczeniu sporo dzieci, z którymi tworzą bliskie relacje. Nie ma jednak takiego jednego, najbliższego przyjaciela. Ja w jego wieku miałam taką przyjaciółkę. Wspominałam już o niej na blogu. Przyjaźń wprawdzie nie przetrwała, bo po mojej przeprowadzce i rozdzieleniu nas do różnych klas było już inaczej, ale do dzisiaj z uśmiechem na twarzy wspominam Anię i nasze różne szaleństwa. Liczę na to, że Maluch jeszcze pozna taką osobę.

 

 

Trzy razy ty – i na koniec powieść dla mnie. Znam poprzednie części tej historii, dlatego to oczywiste, że muszę wiedzieć, jak się potoczyły losy głównych bohaterów. Poprzednie części to Trzy metry nad niebem i Tylko ciebie chcę. Uwielbiam filmy na ich podstawie. Widziałam je kilka razy. Bardzo ciekawa historia. I do tego świetnie dobrani aktorzy, którzy sprawili, że filmy te są w czołówce moich ulubionych. Mam nadzieję, że będę mogła obejrzeć film również na podstawie tej ostatniej części.

 

 

 

Wpis powstał we współpracy z portalem Ceneo.pl.

 

 

Mamiczka

O autorce: Mamiczka

Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.

3 komentarzy

  • Bardzo spodobaly mi sie twoje propozycje Mamiczko. Gustujemy w podobnych ksiazkach.. Na pewno kupie pozycje ‘Pokochaj siebie’, ‘Biblie anatomii czlowieka’ i Sciezki duszy.
    Pozycja ‘Nakarm, naucz i pusc wolno’ bardzo mnie zaciekawila. Dzieki za propozycje.

    • Mamiczka

      Ja już zamówiłam większość książek z listy i zaczęłam czytać. W czasie Wielkanocy i wolnych dni majowych planuję nadrabiać zaległości czytelnicze :)

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Możesz używać tych tagów HTML i atrybutów:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>