Czy wśród Was jest ktoś, kto nie zna Humfa? To jeden z bajkowych ulubieńców mojego Malucha. Jest fioletowym stworem, a jego przyjaciele to Luna i Wallace. Książki z tym bohaterem odkryłam dopiero niedawno i bardzo się z tego powodu cieszę. A Maluch jeszcze bardziej.
Mamy obecnie 3 książki. Dwie z nich zobaczycie w tym poście, a ostatnią, dźwiękową pokażę Wam innym razem.
“Humf i bąbelkowe szaleństwo” i “Humf i buty na niepogodę” według pomysłu Andrew Brennera to świetne, dotykowe książki Wydawnictwa Olesiejuk.
Wydawać by się mogło, że tego typu książki, w których można miziać różne struktury na poszczególnych stronach, nadają się dla najmłodszych dzieci. Okazuje się, że jednak nie. Mój 2,5-latek jest nimi zachwycony i bardzo chętnie bada paluszkami każdy z elementów. Wprawdzie nie są one na każdej stronie, ale Maluchowi to nie przeszkadza. Cieszy się z tego, co jest :)
“Humf i bąbelkowe szaleństwo” —-> KLIK to średniej długości opowieść o kąpieli Humfa i jego przyjaciela Wallace’a. Najpierw bawili się w parku, skacząc po kałużach. Byli tak brudni, że kąpiel była nieunikniona. O ile Humf bardzo chętnie z niej skorzystał, to Wallace początkowo wcale nie miał na nią ochoty. Jego mama była tak zajęta ściganiem małego brudaska, że zupełnie zapomniała o zakręceniu kranu, czym doprowadziła do małej “powodzi”. Ostatecznie jednak przyjaciele lądują w wannie i świetnie się przy tym bawią.
Z kolei w książce “Humf i buty na niepogodę” —-> KLIK wyruszamy wraz z Humfem i jego mamą do sklepu, po nowe kalosze. Te, które miał dotychczas okazały się bowiem za małe. Po udanych zakupach, Humf wraz z Luną mogli się bawić na dworze. Wprawdzie deszcz nie padał, jednak przyjaciele znaleźli na to sposób i polewali się wzajemnie wodą z konewki. Nowe kalosze zdały swój egzamin.
Obie książki są średniego, kwadratowego formatu i mają sztywne strony (zaokrąglone rogi). Ilustracje są bardzo kolorowe, a dotykowe elementy dodatkowo je urozmaicają. Tekst w obu jest prosty, w sam raz dla dwulatków. Myślę, że każdy mały miłośnik Humfa byłby tymi książkami zachwycony.
A już wkrótce tata Malucha znowu wkracza do akcji i tym razem napisze Wam kilka słów na temat współczesnych bajek edukacyjnych i rozrywkowych dla dzieci. Kto przegapił poprzedni jego wpis o różnych masach plastycznych, to zapraszam PLASTELINA KONTRA RESZTA ŚWIATA.

O autorce: Mamiczka
Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.
Kiti
Uroczy się ten Humf wydaje. Nie słyszałam jeszcze o takim bohaterze, więc na pewno kupię jakąś książeczkę;)
Mamiczka_Malucha
Na youtube jest kilka odcinków w polskiej wersji językowej :)
Paulina Kwiatkowska
Ale ekstra sprawa z tymi elementami dotykowymi za taką cenę!
Mamiczka_Malucha
To prawda, cena bardzo korzystna.
Bożena Jędral
nie znam,ale chyba się zapoznamy :)
Dominika Pełczyńska
Oj jeszcze nie znamy i też bym pomyślała, że się nie przyjmie przy 2+