Niedawno przygotowałam dla Was wpis z nowościami wydawniczymi dla dzieci ——-> NOWOŚCI. Część z nich już kupiłam, ale nie wiem, kiedy uda mi się je Wam pokazać. Obecnie czeka na wpis kilkadziesiąt książek. Ale tę chciałam Wam pokazać już teraz, bo wiem, że wiele z Was było ciekawych, jak ta książka wygląda w środku i czy warto ją kupić. Otóż warto! Jest świetna.
“Małpka jest głodna” to pomysłowa książka Grupy Wydawniczej Foksal (Wilga).
Jeśli Wasze dzieci lubią labirynty (tak, jak mój Maluch) lub chcecie, żeby polubiły, to ta książka świetnie się do tego nadaje. Jest to krótka, rymowana historia o małpce, która szukała bananów. Zadanie małego czytelnika polega na tym, żeby ją do nich doprowadzić. Na każdej ze stron jest ścieżka (jest ich łącznie 5 + jedna dodatkowa na okładce), po której należy wodzić małym paluszkiem. Na końcu tych dróg jest okienko, pod którym skrywa się jakiś “sekret”. Maluchowi bardzo ta książka przypadła do gustu. I chociaż zna ją już doskonale na pamięć, to za każdym razem jego paluszek z zapałem jeździ po ścieżkach i ze zdziwieniem stwierdza, że tym razem pod danym okienkiem to nie są jednak banany :)
Tekst jest prosty i wesoły. Rymy dobrze mi się czyta, np. “Sunie wśród liści mały paluszek. Chce pomóc małpce napełnić brzuszek. Na wielkim drzewie owoców szuka, zaraz do dziupli głośno zastuka”. I chociaż jest krótka, to potrafi zająć Malucha, bo prosi o jej czytanie wiele razy pod rząd. Wprawdzie przewidziana jest dla dzieci od 3 roku życia, ale moim zdaniem świetnie się sprawdzi także u młodszych (od roku w górę). Mój Maluch ma obecnie 2 lata i 8 miesięcy i pewnie gdyby nie to, że uwielbia labirynty, ścieżki i odkrywane okienka, to książka po jakimś czasie mogłaby go zacząć nudzić. Świetnie sprawdzi się również do poznawania zwierząt mieszkających w dżungli.
Książka jest bardzo kolorowa i ładnie wydana. Ma twarde strony z zaokrąglonymi rogami! To duży plus zwłaszcza dla młodszych dzieci. Ilustracje są wesołe i z pewnością przyciągną uwagę dzieci.
Można ją kupić np. tu —-> KLIK. Koniecznie muszę jeszcze dokupić drugą książkę z tej serii ———-> KLIK.

O autorce: Mamiczka
Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.
Kiti
Bardzo ładna. Właśnie kojarzę ją z tych Twoich zapowiedzi.
Paulina Kwiatkowska
Ale śliczna książeczka ! Te labirynty szalenie mi się podobają.
Kasia
Kupiłam ją na dzień dziecka dla Leni- czeka więc na 1 czerwca i mam nadzieję, że córcia polubi labirynty :) a książeczka rzeczywiście bardzo ładnie wydana. Oczywiście pomysł na jej kupno z Twoich zapowiedzi:)
Mamiczka_Malucha
Mam nadzieję, że córcia będzie zadowolona :)) Ja chcę jeszcze dokupić tę o owieczkach :)
Dominika Pełczyńska
My mamy Owieczkę i jesteśmy bardzo zadowoleni. Obrazki przyciągają wzrok i ze względu na ilość detali zawsze można zadawać 1000 pytań zanim dotrze się do okienka :)
Mamiczka_Malucha
Wczoraj szukałam tej o owieczce w Empiku, ale nie było. Jest na mojej liście do kupienia :)
Dominika Pełczyńska
A ja właśnie wczoraj ostatnią w Empiku kupiłam :) widziałam, że na allegro spory wybór :)
Mamiczka_Malucha
Szczęściara :)) Ja niedługo będę zamawiać książki w Arosie to tam pewnie kupię, bo widzę, że mają.