Dzisiejsza recenzja książki będzie trochę dłuższa niż zwykle. Połączę ją bowiem z nowym projektem blogowym, wymyślonym przez Ilonę z bloga Kreatywnym Okiem, w którym biorę udział.
“Przyroda pod lupą” to projekt, którego zadaniem jest przybliżenie dzieciom przyrody i pokazanie, że jest pełna tajemnic, ciekawostek i niesamowitym rzeczy ———–> SZCZEGÓŁY AKCJI. Mam nadzieję, że wpisy z tego cyklu Was zainteresują i zainspirują do wspólnego odkrywania przyrody razem z dziećmi. Planowo mają się pojawiać 2 razy w miesiącu. Postaram się pokazać Wam, jak można niespełna 3-latka zachęcać do poznawania świata. W projekcie będą brały również inne blogi, więc jeśli tematyka przypadnie Wam do gustu, będziecie mogli zapoznać się także z wpisami mam starszych dzieci.
“Niezwykłe fakty – Świat natury” to bardzo ciekawa książka Wydawnictwa MD. Przyznam szczerze, że kiedy dostałam propozycję jej zrecenzowania początkowo obawiałam się, że Maluch będzie na nią jeszcze za mały. Doszłam jednak do wniosku, że książka jest w tak dobrej cenie, że podejmę się jej opisu, bo być może ktoś z Was będzie chciał skompletować sobie całą serię lub niektóre części. Malucha tematyka zwierząt i ogólnie przyrody interesuje od dawna, więc stwierdziłam, że zapoznam go z tą książką “po swojemu”. Okazało się jednak, że ciekawostki z życia zwierząt tak go zainteresowały, że chętnie słucha tego, co czytam. Poza tym tak się fajnie złożyło, że ruszył ten blogowy projekt, więc postanowiłam pierwszy wpis z tego cyklu poświęcić właśnie tej książce.
“Zanurkuj w głębokie morza, w których żyją rekiny i wieloryby lub skradaj się poprzez tereny zamieszkałe przez majestatyczne lwy oraz niedźwiedzie, ptaki latające wysoko i owady, które można spotkać w ogrodzie. Niezwykłe fakty. Świat natury zapewniają wgląd w życie tych i innych członków królestwa zwierząt“. Po tym opisie wydawcy już wiecie, czego się możecie spodziewać.
Książka zauroczyła mnie przede wszystkim pięknymi zdjęciami i rysunkami. Malucha od razu zaciekawiło to, jak różne zwierzęta wyglądają z bliska. Jest tu 14 rozdziałów, poświęconych m.in. małpom, niedźwiedziom, słoniom, ssakom morskim, gadom, płazom, rybom, owadom i roślinom. To taka bardzo przekrojowa wiedza. Nie jest przesadnie “napakowana” informacjami, co przy młodszych dzieciach jest dużym plusem. Dużo łatwiej jest zainteresować je zwięzłym, ale bardzo ciekawym opisem, niż długim tekstem, z którego niewiele wynika. O niektórych faktach nie miałam pojęcia :) Nie jest to taka typowo encyklopedyczna wiedza. Do tworzenia na jej podstawie jakichś referatów do szkoły raczej się nie nadaje. To po prostu taki zbiór ciekawostek, które sprawią, że dzieci będą wiedziały dużo więcej, niż tylko to, jak dane zwierzę wygląda.
Aby uatrakcyjnić Maluchowi przyswajanie wiedzy, do czytania i opowiadania włączyłam nasze figurki zwierząt. Mamy ich sporo, więc mogliśmy to połączyć z fajną zabawą w wyszukiwanie określonych zwierząt i łączniem ich w pary lub w całe rodziny. Dzięki temu Maluch aktywnie brał udział w czytaniu i moim zdaniem łatwiej było mu zapamiętać różne ciekawostki. Można również dodatkowo wymyślać imiona tym zwierzętom, aby było jeszcze ciekawiej (np. krokodyl Roman, żaba Jadwiga, rekin Sławek). Dużo łatwiej tłumaczyć małemu dziecku różne rzeczy, kiedy można je od razu pokazać na eksponacie. Pomysłów na połączenie czytania z zabawą jest dużo. Można zrobić również np. przedstawienie, czytanie z rysowaniem, tworzenie grup zwierząt itd.
A teraz mam dla Was kilka ciekawostek z tej książki.
– “Wyrakowate to bardzo małe ssaki naczelne z ogromnymi oczami umożliwiającymi widzenie w ciemności. Ich szyje są tak elastyczne, że głowa może się obracać o 180 stopni” (aby ułatwić dziecku zrozumienie tego, można np. zrobić małpkę z plasteliny i zademonstrować taki obrót);
– “Wezwania naczelnych mają formę od kliknięć i chrząknięć po wymyślne pieśni i ryki. Dla przykładu szympansy używają aż 34 odmiennych dźwięków” (tu można zaszaleć i spróbować wydać z siebie kilka odgłosów paszczowych lub wyszukać np. na youtube nagrania z takimi dźwiękami);
– “Niedźwiedzie polarne mają pod skórą grubą warstwę tłuszczu, zwaną sadłem, która pomaga im utrzymać ciepło. Pod warstwą gęstego futra znajduje się skóra o czarnej barwie, która pomaga niedźwiedziom absorbować ciepło słoneczne” (tu z kolei można rozwinąć wątek i porozmawiać z dzieckiem o porach roku, zimie, śniegu, lodzie itd.);
– “Kły słonia są wydłużonymi siekaczami. Słonie wykorzystują je do wykopywania dziur, gdy poszukują wody i pożywienia, zdzierania kory z drzew, ochrony zarówno siebie jak i młodych, a także do walk między sobą. Młode słoniątka rodzą się z parą siekaczy wypadających po około 6-12 miesiącach” (tu np. można porozmawiać z dzieckiem o jego zębach, o mleczakach, o tym, że zaczną wypadać itd.);
– “Ptaki budują gniazda, aby wychować swe pisklęta. Niektóre gatunki, jak np. indyki – zakopują jaja w stercie liści, inne, jak alki – składają jaja na skałach” (tu również można się posiłkować np. nagraniami na youtube z pisklętami i gniazdami);
– “Ptasie dzioby mogą nam wiele powiedzieć o sposobie ich odżywiania się. Prosty, długi dziób kolibra jest przystosowany do pobierania nektaru z kwiatów. Zakrzywiony dziób jastrzębia to świetne narzędzie do rozdzierania mięsa. Z kolei duży, koszykowaty dziób pelikana brunatnego utrzymuje wyłowione z wody ryby” (można np. narysować różne dzioby, żeby łatwiej było wyjaśnić dziecku te różnice).
Książka jest pięknie wydana. Jest dużego formatu i ma twardą okładkę (strony nie). Z tej serii ukazały się również “Niezwykłe fakty – Kraje i religie świata“, “Niezwykłe fakty – Nasza planeta i wszechświat” i “Niezwykłe fakty – Historia“. Na te jednak Maluch jest jeszcze za mały, ale myślę, że starsze przedszkolaki i dzieci w wieku szkolnym byłyby zadowolone. Na stronie wydawnictwa możecie zerknąć, jak te książki wyglądają w środku.
UWAGA! Książka kosztuje obecnie tylko 5,50 zł! ——-> ŚWIAT NATURY. Taka cena za tak ładnie wydaną książkę jest według mnie świetną okazją (tego typu książki mogą być np. ciekawym prezentem). Cały zestaw można kupić jeszcze taniej! ——–> SERIA NIEZWYKŁE FAKTY.
Dziękuję Wydawnictwu MD za egzemplarz tej książki.
O autorce: Mamiczka
Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.
Ilona Popławska
To faktycznie super książeczka! i do tego tania :) Adaś na pewno byłby zadowolony! :) Dzięki za przyłączenie się do projektu!
Mamiczka_Malucha
Adaś jest w takim najlepszym wieku na tego typu książki :)
alexanderkowo.blogspot.com
Super projekt! Ciekawy pomysł z tymi figurkami, może i ja spróbuję?
Ilona Popławska
Zapraszam! :)
Mamiczka_Malucha
Spróbuj :)
Aleksandra
Książka super. My też uwielbiamy wszystko o zwierzętach. A i do projektu się przyłączymy :)
Mamiczka_Malucha
Ekstra :)
Magda
Faktycznie super cena! Myslalam, ze takie ksiazki sa drozsze. Mile zaskoczenie :-) Podoba mi sie to, ze pokazujesz na swoim blogu nie tylko te drogie, niszowe ksiazki ale i takie tanie, na ktore kazdy moze sobie pozwolic.
Pozdrawiam, Magda :-)
Mamiczka_Malucha
Bo ten blog powstał po to, żeby dzielić się ze wszystkimi rodzicami/opiekunami tym, co fajne :) Jest cała masa tanich i świetnych książek, które warto poznać.
Karlita CałyŚwiatKarli
Świetna sprawa też przyłączymy się do akcji :-))
Mamiczka_Malucha
Super! :)
Ines
Akcja bardzo fajna :) my mamy pełno takich książek w domu, fascynacja synka zwierzakami zaczela sie jak mial 2,5 roku. Teraz ma 5 lat i troche juz tego uzbierało w domu, sama dowiedziałam sie mnóstwo rzeczy o których nie maiłam pojecia. Ale ciekawość dzieci nie zna granic…. Narazie codziennie czytamy ksiazke 365 dinozaurów :P Także wszystko przed Wami!! :)
A tak szczerze, ja już czasami wymiękam jak synek prosi mnie po raz enty o czytanie o tym co jedza lwy, albo ile jest rodzajów pingwinów, gdzie mieszka mrówkojad, co jedzą wieloryby itd, a najlepsze jest łamanie sobie jezyka gdy czytam mu nazwy dinozaurów… :P
Mamiczka_Malucha
Skąd ja to znam :D Też jak widzę czasem jakąś książkę, którą znam na pamięć od ciągłego czytania, to płakać mi się chce :) Ale zaciskam zęby i czytamy :D Mój Maluch też uwielbia dinozaury. Mamy kilka książek w tej tematyce. A możesz wrzucić link do tej Waszej? Żebym wiedziała, o którą konkretnie chodzi.
Ines
Prosze bardzo :)
http://allegro.pl/365-dinozaurow-i4231363389.html
Dzisiaj też czytaliśmy o dinozaurach :P czasami idzie zwariowac, a jemu ciagle mało :P
Mamiczka_Malucha
Fajna! Nie mamy jej.
Pauli
My jeszcze nie na tym etapie :) ale pomysł przedni. Chociaż Tola lubuje się we wszelkiego rodzaju ciekawostkach -więc chyba bardziej do niej książka by przemówiła
Mamiczka_Malucha
Książka potrafi zainteresować. Myślę, że dużą rolę odgrywają tu piękne zdjęcia.