Wprawdzie wakacje powoli się kończą, ale książkę o tej tematyce można czytać cały rok ;) Wpadła mi w oko, kiedy robiłam Maluchowi zakupy w Endo.
“Krowa Matylda na wakacjach” (autor Alexander Steffensmeier) została wydana przez Media Rodzina. Lubię książki tego wydawnictwa, również tym razem się nie zawiodłam.
To bardzo wesoła historyjka o krowie Matyldzie, która podobnie jak pan listonosz, koniecznie chciała pojechać gdzieś na wakacje. Wybrała się nawet na przystanek autobusowy, zastanawiając się nad tym, co będzie na tych wakacjach robić. Jej plany pokrzyżował jednak brak nadjeżdżającego autobusu i skończyło się na wczasach niedaleko farmy, na której mieszka. Matylda bardzo się jednak starała, żeby to były bardzo udane i niezapomniane wakacje. Z kolei jej koledzy z podwórka wraz z gospodynią robili wszystko, żeby zachęcić ją do powrotu. Nie zdradzę Wam, jak ta historia się kończy, ale bardzo ją z Maluchem lubimy. Jest tu sporo zabawnych momentów.
Ilustracje są bardzo ładne, zabawne, świetnie uzupełniają tekst. Książka ma twardą okładkę i jest dużego formatu. Tekstu nie jest zbyt dużo, więc moim zdaniem nawet 2-latki mogą się nim zainteresować.
Z tej serii są jeszcze “Krowa Matylda bawi się w chowanego”, “Krowa Matylda nie może zasnąć” i “Krowa Matylda na czatach”. Trafiają na moją długą listę zakupów ;)
Książkę można kupić np. tu —> KLIK.

O autorce: Mamiczka
Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.
Agusiek
Sympatyczna ta Matylda :))
Renata
My mamy Krowę Matyldę na czatach :)
Mamiczka_Malucha
I jak? Warto kupić? :)
Renata
Pewnie:) Sądząc po twoich zdjęciach, jest bardzo podobna do tej co macie, tzn niewiele tekstu i zabawne obrazki :)
Giovanna
My mamy Matyldę na czatach i Matylda nie może zasnąć. Mnie powaliła ta pierwsza i natychmaist powędrowała z nami, Jula bardziej lubi drugą. Może to bardziej życiowy temat? :D Fajnie, że piszesz o zwariowanej Matyldzie:)
Mamiczka_Malucha
Możliwe :)) Chociaż jak czasem patrzę na książki, które Maluch sam sobie wybiera, to nie wiem, czym się przy tym wyborze kieruje :D
Iza - łowca zabawek
My Matylde tez mamy w planach ;)
elenka
Trochę podobne do Mamy Mu, prawda? Czy to tylko wrażenie…
Mamiczka_Malucha
Seria z Mamą Mu też jest wesoła, ale ma przede wszystkim więcej tekstu. Akurat w tej naszej części o Matyldzie jest go niewiele, ale nie wiem, jak w pozostałych. Mamę Mu też lubię, ale graficznie dużo bardziej odpowiada mi Matylda. Masz jednak rację, że są trochę podobne, bo w obu seriach te krowy są zwariowane :)
AgaMamaDusi
Czytałyśmy i potwierdzam że jest fajna :-)
Martyna K.
Kojarzę skądś tę pozycję, bardzo fajna się wydaje. Dodatkowo ma też ładne ilustracje, które mi się podobają :)
Paulina Kwiatkowska
Bardzo barwna opowieść, jestem ciekawa zakończenia.
Magda
My mamy właśnie Matyldę na wakacjach. Kupiona przed samym wyjazdem wakacyjnym. Choć u nas rządzi Kicia Kocia Matylda przypadła do gustu dziewczynkom. Faktycznie dwulatka też zainteresuje, szczególnie ciekawe ilustracje.
Mamiczka_Malucha
W najbliższym czasie wyjdą 3 nowe książki z serii o Kici. Już nie możemy się doczekać :))