Kiedy byłam mała, ze zwierzaków biegunowych dostępny był w zasadzie tylko koń. Miałam takiego brązowego, z długą czarną grzywą. Dzisiaj wybór takich bujaków jest dużo większy. Są pluszowe, plastikowe, drewniane, mniejsze i większe, a nawet dźwiękowe.
My mamy dwa. Psa i tygrysa. Dzisiejszy post będzie o tym drugim. Pluszowy tygrys na biegunach polskiej firmy Akra trafił do nas jakiś czas temu.
Wybrałam go spośród wielu dostępnych na rynku, z uwagi na jego budowę. Szukałam takiego, który będzie bezpieczny i z którego Maluch nie fiknie mi ani do przodu, ani do tyłu.
Konstrukcja bujaka jest drewniana, a na siedzisku nałożona jest pluszowa nakładka z głową tygrysa. Maluch lubi Kubusia Puchatka i jego przyjaciół, dlatego zdecydowałam się na ten model (do wyboru były jeszcze różne konie, Kubuś Puchatek, osiołek, słoń i pies).
Bujak jest do samodzielnego złożenia, ale posiłkując się dołączonym rysunkiem nie ma z tym problemu. Jest bezpieczny i stabilny. Wszystkie wierzchołki ma lekko zaokrąglone. Ma również oparcie, więc nie ma możliwości żeby Maluch spadł do tyłu. Bokiem i przodem też nie wypadnie, bo stelaż jest tak zrobiony, że dziecko jest zabezpieczone z każdej strony. W zasadzie jedyną drogą wyjścia jest góra, więc trzeba Malucha pilnować, żeby nie stanął na siedzisku.
Według mnie jest to idealny bujak dla roczniaków i dzieci, które jeszcze nie do końca rozumieją, że jak nie będą się trzymać, to mogą spaść. Psa mamy klasycznego, bez oparcia i bocznych zabezpieczeń. Buja się mocniej i czeka, aż Maluch wyrośnie z tygrysa.
O autorce: Mamiczka
Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.
Ola Wiecha
Super bujaczek, zabawa przednia dla takiego malucha;))
Szczęście Mamy
fajny. tez przymierzam sie do zakupu “konia” na biegunach.
Ja w dziecinstwie nie mialam :(
Mamiczka
Mój obskoczył potem wszystkie kuzynki :))
ila pop
fajny bujak, my mamy słonia ale bujanie marnie wychodzi na nim :/
Mamiczka
U nas Maluch bardzo chętnie wchodzi do środka i lubi być bujany. Nie wiem jak to będzie, jak się przeniesiemy na psa. Tam bez oparcia może mu się nie podobać.
Zwyczajna mama
my bujaczka nie posiadamy, ale za to klasyczną drewnianą huśtawkę, którą Maksiu uwielbia i na ktorej szaleje ;)
Mamiczka
Też mi się marzyła taka huśtawka, ale mamy nieodpowiednie futryny :/
Kruszynka
Fajny ;p
MagdaM.
my mamy huśtawkę…ale Maksio nie jest zainteresowany…;) Co do suszenia włosów maskotkom…heheh…rewelacja;) Pozdrawiam;)
Mamiczka
Może Maksio zainteresuje się huśtawką, jak będzie starszy. Syn znajomych ma 2,5 roku i dopiero teraz polubił huśtanie :)
Ania Demarczyk
Mam znaczy się miałam bujaka konika ale starsze dzieci niestety ukręciły mu głowę:\ szkoda bo najmłodszemu się bardzo podobała.
Mamiczka
Kiedyś, jako dziecko, też urwałam głowę lalce, bo chciałam się podzielić z koleżanką :))
AalillaA Mama
Jaki fajny ;)To ciekawa alternatywa dla tradycyjnych koników bujanych :)
Mamiczka
Na pewno bezpieczniejsza :)
Marta mama Nikusia
Macie może ochotę wziąć udział w candy i wygrać fajną, spersonalizowaną bluzeczkę lub body, z krótkim lub długim rękawkiem? Jeśli tak to zapraszam:
http://babylandiaa.blogspot.com/2012/10/uwaga-konkurs-mikoajkowy.html
A może chcielibyście stać się posiadaczami ciekawej książeczki z bajkami, albo pięknej zakładki do książek ze zdjęciami przez Was wybranymi? Myślę, że to mogłby byc wspaniała pamiątka lub prezent. Spójrzcie sami:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2012/10/mikoajkowe-candy.html
Serdecznie zachecam do wspólnej zabawy i bardzo przepraszam za spam…
Pozdrawiam cieplutko :)
Mamade
My mamy misia na biegunach. Podobny jest do wspomnianego konia na biegunach tylko niższy. Mój Syn ponad 1,5 roku nadal niechętnie korzysta z niego. A bujać się lubi głównie na huśtawce.
Mamiczka
A huśtawkę macie taką zakładaną na futrynę, czy stojącą ? U nas nie da się założyć takiej na futrynę, ale może u dziadków taką Maluchowi sprawię :))
Bee
bajer:)))
Helka
Ale beka… ;D Czego to ludzie nie wymyślą ;))) Super jest ten tygrysek :D
Mama Kangurzyca
A ja jednak polecam prawie-klasycznego konika na biegunach -> http://mama-kangurzyca.blogspot.com/2010/07/konik-z-drzewa-kon-na-biegunach.html
Mamiczka
Też jest bardzo fajny, bo ma oparcie :) I pewnie łatwo się czyści. Lubię produkty tej firmy.