Tym razem pokażę Wam kolejną zabawkę, która mnie zawiodła.
Gąsienica Baby Mix trafiła do nas jakiś rok temu. Początkowo nawet mi się podobała.
Bardzo kolorowa, swoim wyglądem przyciągała Malucha. Od samego początku drażniło mnie jednak to, że sznurek do ciągnięcia jest zbyt krótki. Nie było mowy o tym, żeby ciągnąć zabawkę na stojąco.
Gąsienica składa się z kilku segmentów. Jeden z nich ma guzik, który po przyciśnięciu piszczy. Na kolejnym jest pstryczek, taki jak od światła. Tym Maluch lubił bawić się najczęściej.
Niestety kilka dni temu zabawka się zepsuła. Złamała się na pół. Nic się nie da już z tym zrobić. Po złamaniu wewnętrzny plastik ma ostre i niebezpieczne kanty. Nie było wyjścia i z gąsienicą musimy się pożegnać. Mamy sporo zabawek tej firmy i jak na razie nie ma z nimi problemu.
O autorce: Mamiczka
Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.
MaMMa..
tez nie lubię tych krótkich sznurków :/ jak to ciągnąć ?
a gąsienica.. no cóż.. może zmieni sie w motyla? ;-)
Mamiczka
Pozostaje tylko pchać :)
Poczciwa Gaduła
do ciągnięcia są fajne drewniane zabawki… a mój syn to w ogóle oszalał kiedyś na punkcie kaczek do ciągnięcia firmy Tomy, które wnerwiały nas kwakaniem, ale on miał niezłe zajęcie, więc wybaczaliśmy :P
http://merlin.pl/Drepczace-kaczki-zabawka-do-ciagniecia_Tomy/browse/product/206,672282.html
Mamiczka
Fajne te kaczki, mojemu Maluchowi na pewno by się spodobały.
Patty
krótkie sznurki… synek dostał dwa telefony i musieliśmy z nich zrobić bezprzewodowe, bo nie dało się przyłożyć do ucha samej słuchawki..
Mamiczka
Też mamy taki telefon. Dobry pomysł z tym przerobieniem na bezprzewodowy.
ann_luk
czasami sie zastanawiam, kto projektuje zabawki dla dzieci
potwora wózkowa
dokładnie tak… albo kto je wypuszcza na rynek!
mordoklejka838
Mamy, mamy… jeszcze w całości… tylko straciła już zainteresowanie.
karolowamama
a ja wiem czemu sznurki krótkie…kiedyś mi pani w sklepie to wyośliła:) sznurki robią dlatego takie krótkie żeby dziecko się nim naokoło szyi nie owinęło i nie udusiło. Jak sobie sama doczepisz kawałek dłuższego sznurka to na siebie tę odpowiedzialność bierzesz…
Mamiczka
To już lepiej wcale tych sznurków nie robić, bo i tak tego nie można ciągnąć przy takiej długości, więc taka konstrukcja jest bez sensu :)
Agusiek
No co to za pomysły aby takie krótkie sznurki dawać. To już faktycznie lepiej byłoby bez nich. Jak się boją że się dzieci uduszą, niech dodają do zabawek informacje że montaż sznurka na odpowiedzialność rodziców ;) Co potem robić z taką zabawką, na kolanach ciągnąć ;) Ogólnie bardzo ładna kolorowa gąsieniczka, szkoda że się złamała.
Mamiczka
U nas nie ma chętnych do latania na kolanach :)
Agusiek
U nas też by nie było, bo jak tu po kolanach biegać ;)
Mama Nadulki
Z tymi zabawkami tak to jest nie zawsze do końca dopracowane:(
Mamusia
Tak to jest.. ale prezentowała sie całkiem, całkiem
PamperMama
Uppsss, szkoda gąsienicy, ale jeszcze bardziej byłoby szkoda Malucha jakby coś sobie nią zrobił. Nie ma co się zastanawiać Mamiczko i kupić kolejną zabawkę do ciągnięcia ;) A ja będę czekać na recenzję… Pozdrówka!
Mamiczka
Muszę poszukać jakiejś z dłuższym sznurkiem :)
Mała Sztuka
swietna ta zabaweczka … pozdrawiam ciepluteńko
Zwyczajna mama
uuu szkoda, bo na początku prezentowała się bardzo fajnie…
Ola Wiecha
Lepiej nie ryzykować, od razu do kosza!
Wszystkiego dobrego ” po świętach” ;)
Mamiczka
Dziękuję i wzajemnie :)
AalillaA Mama
Tak to już z zabawkami – nie wszystkie są idealne…
Ruby Soho
no niestety. co jakis czas cos musi sie zepsuc :(
Paczaj ka
uhuhu ale się rozpołowiła… Te sznureczki to rzeczywiście wqrzajace, bo przecież dziecko to tak naprawdę pomyśli o ciągnięciu za sobą dopiero jak już chodzi.
Mamiczka
No właśnie :)
umi2
My mieliśmy taką, nasza jakas wytrzymalsza, poszła do dziecka znajomej nadal dobrze sie spisuje:)
Mamiczka
To widocznie mój Maluch jest jakoś mniej ostrożny. Testuje na całego :)
nie-tylko-moimi-oczami
a to pech :( ja tej firmy też kilka kiedyś zabawek mieliśmy niemowlecych bo teraz to im wieksze dzieci to bardziej wytrzymałe kupuję
MagdaM.
Poświąteczne życzenia od wystrzałowego kurczaka i jego matki kwoki;)
Mamiczka
Dziękuję :)
li_lia
Bałabym się, że maluszek mógłby wsadzić do buzi urwane kółko, lub inny z drobnych elementów. Swoją drogą że też sumienie nie gryzie producenta, który taki bubel wypuścił na rynek :(
Mamiczka
Ja właśnie też się boję, dlatego gąsienica trafiła już do kosza.
Karlita
no właśnie nie zawsze to co ładnie się prezentuje jest trwałe a szkoda ;-)