Chyba nie ma osoby, która nie wie, co to karty do gry w Piotrusia. Mój Maluch je uwielbia.
Kompletów mamy kilka. Najbardziej lubimy z kucykami pony. Nie wiem dlaczego, ale Maluch śmieje się jak szalony, kiedy wymieniam mu nazwy poszczególnych kucyków (może bawi go mój angielski :D).
Karty mają u nas wiele zastosowań:
– oglądamy ich obrazki,
– omawiamy je,
– układamy w pary,
– budujemy domki (parterowe i piętrowe),
– robimy szereg domków do przewracania (jak domino),
– rozkładamy karty (jak do pokera) i losujemy,
– odwracamy karty tyłem i przekładamy je do przodu,
– wozimy je w pociągu,
– wkładamy do pudełka z klockami,
– robimy z nich zakładki do książek,
– wkładamy tacie do butów
– rzucamy nimi do góry itd.
Trzymamy je wszystkie razem. Niektóre z nich są już dość mocno pogniecione, bo używamy je bardzo często.
Wzorów do wyboru są setki. Karty są tanie (kosztują zwykle koło 3-4 zł), można je kupić w każdym kiosku. Zapewniają zabawę na dłuższy czas i wciąż można wymyślać kolejne.
Na zdjęciu poniżej część naszych kart.

O autorce: Mamiczka
Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.
Cicha
my może typowo Piotrusia nie mamy, ale podobnie bawimy się różnymi Memory ;)
Mamiczka
Memo też jest świetne. Tylko Piotruś jest sporo tańszy :D
Na Zielonym Wzgórzu
oj uwielbiam Piotrusia, kiedy tylko Igi podrośnie na pewno zakupimy
MaMMa..
Ty wiesz, że ja o kartach nie pomyślałam ??? wydawało mi się, że Muminek za mały jest na nie.. chyba zakupie :-) dzięki!
Mamiczka
U nas się naprawdę sprawdzają. Pierwsze kupiłam jak Maluch miał 10 miesięcy.
Zwyczajna mama
o tak, my też bardzo lubimy Piotrusia :) mamy takiego z pieskami :)
Free is my Live
My mamy piotrusia z toy story :)
Antoniana
Ja też jakoś nigdy nie pomyślałam o kartach..
Mamiczka
Warto spróbować :)
Kruszynka
Fajne :)
Mamade
Świetny pomysł:) Wstyd się przyznać, ale nie wpadłam na to wcześniej. Jutro zakupię:)
92ana
Kiedyś bardzo lubiłam grę w Piotrusia. :)
Mamiczka
Ja też :))
Zwyczajna mama
ja dalej lubię ;P
Ania Demarczyk
No ja tez o kartach nie pomyślałam;)Fajny pomysł.
Mamiczka nie mam pojęcia dlaczego Ci się nie wyświetla, ja Twoje posty mam.Pozdrawiam.
Mamiczka
Będę musiała pomyśleć, co z tym zrobić :) Bo inne blogi wyświetlają mi się normalnie.
Misiakowa mama
Ja lubię sobie z moich chłopem pograć w Piotrusia :) Fajna zabawa przy tym jest
madeleine-day
uwielbiałam bawić się kartami kiedy jeszcze byłam mała :)
Mamajaga
To była jedyna gra i do tej pory jest, w której Majka chce przegrać, bo zawsze chce mieć Piotrusia…My mamy o śwince peppie
Mamiczka
Takie z Peppą na pewno by się spodobały mojemu Maluchowi :D
Ola Wiecha
Te karty są super, dużo o nich słyszałam ;)
Chilly_Mama
Najbardziej podoba mi się zastosowanie: “wkładamy tacie do butów”!:)
Mamiczka
Tata już nie jest taki zadowolony, jak zapominamy te karty potem wyjąć :D