Jak na chłopaczysko przystało, mój Maluch jakiś czas temu zapałał miłością do pojazdów. Wtedy jeszcze samodzielnie nie chodził, ale na czworakach przemieszczał się bardzo sprawnie.
Przeglądając zabawki w internecie, natknęłam się na pojazdy firmy Little Tikes. Od razu mi się spodobały. Chciałam, żeby były na tyle duże, żeby Maluch nie mógł wpakować ich do buzi. Tych nie włoży na pewno.
Mają bardzo wygodny uchwyt na górze, dzięki czemu Maluch bez problemu przemieszcza się nimi po całym mieszkaniu, wołając pod nosem coś, co w zamyśle oznacza brum, brum.
Każdy z nich ma przezroczystą naczepę, wypełnioną małymi klockami, które pod wpływem jazdy unoszą się do góry i wirują. Kojarzy mi się to z maszyną losującą Lotto. Wprawdzie robią trochę hałasu, ale własne myśli słychać.
Pojazdy są lekkie, solidnie wykonane i bezpieczne. Nie mają żadnych kantów, ani innych niebezpiecznych elementów.
Jeżdżą płynnie po różnych powierzchniach. To daje im przewagę nad mniejszymi pojazdami, które nie zawsze chciały współpracować np. na stercie ręczników.
Z pojazdów tych mamy wywrotkę (żółta) i śmieciarkę (zielona). Zaznaczam kolory, bo możecie mieć problem z rozpoznaniem modelu. Dla mnie to po prostu ciężarówy.
Oba modele mają naklejone oczy i buzię, co bardzo odpowiada mojemu Maluchowi. Na parkingu możemy ćwiczyć, gdzie samochód ma oko, czy język. Mamy też pojazdy innych firm, ale po te Maluch sięga najczęściej.
O autorce: Mamiczka
Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.
Kruszynka
Fajne :)
Bee
Majce tez sie podobaja:)))
Mamiczka
Córka znajomych też chętnie nimi jeździła :)
MaMMa..
Nie widziałam takich cudaczków, a przecież mój Muminek to istny zapaleniec jeśli chodzi o motoryzacje.. ;-) Poszukam w sklepie i zobaczę na żywo, ale już mi się podobają :-) Ważne, żeby zajęly malucha na przysłowiowe 5 minut ;D
Mamiczka
Mojego zajmują :D Poszukaj, warto :)
asiolek
Super te uchwyty – muszę o takich pojazdach pomyśleć. Ma gonsieniczkę na kółkach z takim przezroczystym gadżetem z vitech i bardzo ją lubi. Myślę, że takie autko mogły by mu spasować. Dzięki
Mamiczka
Wiem, o jakiej zabawce piszesz, mamy podobną i Maluch też czasem po nią sięga. Chociaż nie tak często, jakbym tego chciała :D
Strefa Taty
Ciekawie i bardzo sympatycznie wyglądają te maszyny. Uchwyt na pewno przyda się również w sytuacjach, kiedy maluch obraca wehikuł do góry kołami aby zrobić mały przegląd techniczny :)
Mamiczka
Przeglądy techniczne przed nami :) W tych pojazdach wszystkie bebechy są schowane, chyba że śrubokręt pójdzie w ruch :D
Cicha
to ja przy temacie aut i little tikes polecam na zaś http://img341.imageshack.us/img341/561/lt17043b.jpg ;)
Mamiczka
Ooo, bardzo mi się to podoba. Poszukam w sklepach. Dziękuję :)
Cicha
Naprawdę rewelacja :) moje dziewczyny bardzo lubią, choć same nie mają :)) ale ich kolega ma ;)
Ewa mama Osinka
Fajny blog! Bardzo mi się podoba i będę zaglądać do Ciebie częściej:)
Również zapraszam do siebie.
Mamiczka
Dziękuję :)