Rok temu szukałam dla Malucha pojazdu na akumulator (wpis na ten temat —> KLIK). Ostatecznie zdecydowałam się na nr 8 z tamtego zestawienia, ale w kolorze czarnym.
Tym razem szukam dużego pojazdu na pedały, który przydałby nam się na działce. Poniżej zobaczycie te, które podobają mi się najbardziej. Z uwagi na to, że pojazd miałby służyć wyłącznie na trawie, skupiłam się na “budowlanych” maszynach.
1. Traktor z regulowaną łyżką —> KLIK. Podoba mi się. Wygląda zgrabnie. Według producenta dobrze sprawdzi się na nawierzchniach piaszczysto-trawiastych. Dopuszczalna waga dziecka jest do 30 kg. Niestety koła są z plastiku i to mnie hamuje, bo wolałabym gumowe.
2. Traktor z regulowaną łyżką z przyczepką —> KLIK. Tu również dopuszczalna waga dziecka jest do 30 kg. Przyczepka jest mała, co moim zdaniem jest sporym plusem, bo dzięki temu pojazd zajmuje mniej miejsca. Do wyboru jest również wersja bez przyczepki —> KLIK.
3. Traktor z przyczepą i ładowarką —> KLIK. To jeden z moich faworytów. Niestety nie wiem, jaka jest dopuszczalna waga dziecka, więc pod tym kątem muszę jeszcze poszukać informacji.
4. Traktor na pedały —> KLIK. Dopuszczalna waga dziecka do 30 kg. Niestety koła też są plastikowe.
5. Traktor Porsche —> KLIK. Wizualnie najbardziej mi się podoba spośród traktorów. I duży plus za dopuszczalną wagę dziecka – aż do 50 kg. Dostępny jeszcze w takim kolorze —> KLIK.
6. Wóz strażacki na pedały —> KLIK. To również jeden z faworytów. Przeznaczony dla dzieci od 3 do 7 lat. Wygląda solidnie, ale nie jestem pewna, czy poradziłby sobie na trawie.
7. Duży traktor —> KLIK. Wygląda na solidnie wykonany. Podoba mi się zabezpieczenie z tyłu.
8. Traktor z dodatkami —> KLIK. Przeznaczony dla dzieci do 5 roku życia, więc dla nas prawdopodobnie mógłby być za mały (Maluch jest wysoki jak na swój wiek). Ale trafia do tego zestawienia, bo wydaje mi się zgrabny.
9. Traktor trójkołowy —> KLIK. Ciekawa alternatywa dla innych traktorów. Nie jestem jednak przekonana do pojazdów z pedałami z przodu. Dopuszczalne obciążenie to 27 kg.
10. Koparka —> KLIK. To wprawdzie nie jest pojazd na pedały, ale bardzo mi się podoba. Jest wśród faworytów. Nadaje się do piaskownicy.
11. Starodawny samochód na pedały —-> KLIK. Bardzo mi się podoba. Tylko szkoda, że cena taka wysoka.
12. Starodawny wóz strażacki —-> KLIK. Jeszcze ciekawszy niż tej wyżej.
13. Jeep na pedały —-> KLIK. Ciekawa alternatywa dla jeepa na akumulator.
Jeśli podobają Wam się jakieś inne pojazdy tego typu lub macie takie, które możecie polecić innym, dajcie znać. Tata Malucha jeszcze nie miał okazji zapoznać się z tym zestawieniem. Jestem ciekawa, czy uda mi się go namówić na któryś z tych pojazdów ;)
O autorce: Mamiczka
Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.
Anna
Jeep na pedały – osobiście NIE POLECAM! Nie da się tym pedałować. Napęd na jedno koło, za krótkie i śliskie pedały, synek ma stópkę 26 i buty zaczepiają się o auto przy próbie pedałowania. Trzeba duuuuużo siły aby auto ruszyło pod wpływem pedałowania. Do pchania super – do jakiegokolwiek samodzielnego ruchu – NIE POLECAM! Ponadto po kilku dniach użytku rozpadły się pdeały bo łączący je plastik po prsotu się połamał.