Zapraszam Was dzisiaj na wpis gościnny przygotowany przez portal SOS RODZICE. Warto przeczytać, bo dotyczy bezpieczeństwa zabawek i tego, jak składać reklamację.
Jak kupować zabawki? Kilka słów o bezpieczeństwie.
Każdy produkt, który trafia na rynek, powinien być starannie sprawdzany. Jest to szczególnie ważne, jeżeli jest dedykowany dziecku. Niestety różne kontrole potwierdzają to, o czym rzadko się mówi – co trzecia zabawka nie spełnia podstawowych norm i tak naprawdę nigdy nie powinna trafić do sprzedaży. Producenci kosztem bezpieczeństwa najmłodszych zmniejszają koszty, decydują się na omijanie niektórych ważnych etapów produkcji, oszczędzają na testach i kontrolach
jakości. W ten sposób ryzykują zdrowie a nawet życie swoich małych klientów.
Oznaczenia na zabawkach
Najważniejsze to dokładne obejrzenie opakowania, w którym znajduje się zabawka.
Opakowanie produktu dużo mówi o jego zawartości. Powinno być spójne, a zawarte na nim informacje czytelne. Nigdy nie kupujmy dla dziecka zabawki bez polskiej etykiety. Ponadto zwróćmy uwagę, czy na opakowaniu znajdują się takie informacje, jak:
- CE – jest deklaracją producenta, że wyrób spełnia zasadnicze wymagania dotyczących go dyrektyw. Symbol powinien być umieszczony w widocznym miejscu tak, by kupujący nie miał problemu z jego odnalezieniem. Niestety zdarza się, że producenci bardzo często podrabiają ten symbol, umieszczając na opakowaniach podobne, tłumacząc się, że to inne oznaczenie.
- WE – to informacja o tym, że zabawka spełnia wymogi prawne Unii Europejskiej.
- TUV – to kolejny ważny certyfikat, którego nadanie potwierdza, że zabawka została zbadana w laboratoriach przez organizacje potwierdzające, że produkt jest wykonany z bezpiecznych substancji, niezagrażających życiu i zdrowiu dziecka.
- FSC – oznaczenie to można spotkać na zabawkach drewnianych. Informuje kupującego, że drewno wykorzystane do produkcji zabawki pochodzi z lasów, w których dba się o ochronę środowiska naturalnego, czyli z miejsc kontrolowanych, a materiał nie jest pozyskiwany w nielegalny sposób.
- GOTS – oznacza natomiast, że zabawka, którą mamy w ręku, ma w składzie organiczną bawełnę, a do jej uprawy nie stosowano żadnych środków chemicznych.
- Fair Trade – to z kolei oznaczenie, które informuje, że do produkcji zabawki nie zatrudnia się dzieci a osoby, które uczciwie pracują i dostają za to odpowiednią wypłatę. Certyfikatu nie otrzymają producenci popierający wyzysk.
Jakie jeszcze informacje można znaleźć na opakowaniach zabawek? Więcej ——> KLIK.
Opinie.
Gdy robimy zakupy dla dziecka, lubimy uwzględniać propozycje tylko znanych producentów. To dobry sposób na podjęcie właściwej decyzji. Jest jednak również ryzykowny. Nawet bowiem duże marki mają na swoim koncie wpadki. Poza tym znani producenci zazwyczaj każą sobie słono płacić, a nie zawsze wraz z wysoką ceną idzie dobra jakość.
Dlatego warto kierować się opiniami dotyczącymi produktów. Jednak zamiast bezrefleksyjnie wierzyć informacjom zawartym na stronach prowadzonych tuż obok dużych sklepów internetowych, warto poszukać recenzji w niezależnych miejscach, na przykład na blogach. Jeśli bloger nie boi się wystawić produktowi niskiej noty i pisać wprost o jego niedociągnięciach (nawet bardzo subiektywnie), opinia taka będzie cenniejsza niż pochlebne wypowiadanie się o każdym oglądanym produkcie, nawet tym, który na to nie zasługuje.
Reklamacja.
Jeśli zakupiona zabawka nie spełni naszych oczekiwań (np. jest uszkodzona), mamy możliwość złożenia reklamacji. Możemy ze swoimi żądaniami (naprawy, wymiany towaru, zwrotu pieniędzy) zwrócić się do handlowca, od którego nabyliśmy produkt lub bezpośrednio do producenta. Nie musimy posiadać paragonu (ale warto mieć dowód zakupu, na przykład wydruk z transakcji z konta bankowego), ani oryginalnego opakowania (jeśli sprzedawca go wymaga, możemy wspomnieć mu o tym, że stosuje klauzulę niedozwoloną, co podlega karze grzywny). Dobrym zwyczajem jest składanie reklamacji na piśmie. Producent musi się do niej ustosunkować w ciągu 14 dni. Więcej na ten temat ——> KLIK.
O autorce: Mamiczka
Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.
Sroka
Jeśli można to małe sprostowanie symbol CE wcale nie “świadczy o tym, że produkt wyprodukowano zgodnie z normami europejskimi”. Symbol CE to – “jest deklaracją producenta, iż wyrób spełnia zasadnicze wymagania dotyczących go dyrektyw”
Dlatego każdy producent zabawek może go sobie wydrukować.
Na tej stronie jest więcej informacji na ten temat http://www.oznakowanie-ce.pl/ce-dla-poczatkujacych/czym-jest-oznakowanie-ce.html
Mamiczka_Malucha
O, dzięki, że o tym napisałaś! Zaraz sprostuję wpis :)