Pewnie większość z Was zna karty CzuCzu z serii Moje pierwsze słowa, które łączą naukę i zabawę.
Jedne z nich to Owoce i Warzywa. Są to sztywne tekturowe karty z zaokrąglonymi rogami, połączone ze sobą grubym sznurkiem. Karty są dwustronne i na każdej z nich jest warzywo lub owoc wraz z podpisem. Rysunki i nazwy są wyraźne i kolorowe.
Mamy tam m.in. cytrynę, bakłażana, rzodkiewkę, ananasa, kiwi, kokosa i porzeczki.
Dzięki kartom dziecko nie tylko poznaje różne warzywa i owoce, ale również może uczyć się kolorów, np. wyszukując karty z kolorem czerwonym.
CzuCzu zawsze zabieramy do samochodu. Z racji tego, że karty są związane sznurkiem, nie latają po całym samochodzie. Łatwo się przekładają i są wytrzymałe. Sznurek można jednak bez problemu rozwiązać i bawić się kartami również w domu.
Do wyboru z tej serii mamy również Zwierzęta, W domu, Kolory i Kształty.
Karty kupiłam w Rossmannie. Można je kupić również m.in. tu ——> KLIK.
O autorce: Mamiczka
Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.
Izabela
ŚWIETNE KARTY,MOJA M. JUŻ TROSZKĘ NA NIE ZA DUŻA :) zna warzywa i owoce ,chyba,że byłyby w wersji angielskiej to byłyby nasze:) ale pomysł boski!
Bee
swietne:)
Rossnett
świetna zabawka idealna dla nas :)
MaMMa..
widziałam te karty i tak się nad nimi zastanawialam. faktycznie sa super. kupie ję jak będe w sklepie :-)
inKa
Bardzo mi się podobają te karty!!!
Poczciwa Gaduła
Czuczu dobre do samochodu i fajnie ze na sznurku to się nie pogubi :)
Patty
już przy pierwszym zdaniu zapaliła mi się lampka: nie znam tart CzuCzu! a przydałyby się. Zwłaszcza, że często jesteśmy w trasie.
Patty
miało być kart* ;)
MagdaM.
Fajne karty i przystępna cena. No i jest szansa, że Maksio by ich nie zjadł;)
Mamiczka
Musiałby długo ślinić w jednym miejscu :)
li_lia
W prostocie tkwi siła. Moja Nadia nauczyła się nazw owoców i warzyw z pewnej książeczki, która niestety została z kilku stron obżarta.
Mamade
Fajna sprawa:) Nie wiem jak mogły mi umknąć w Rossmannie. Muszę je kupić:)
Emma
Czuczu jest genialne! :D
Mio i Mao
Nie widziałam ich w Rossmannie, przy kolejnej wizycie muszę się lepiej rozejrzeć.
Mamiczka
Są tam również inne serie. Mają też fajne puzzle podłogowe :)
Antoniana
Widziałam je kiedyś w Rossmanie, szkoda że teraz już nie ma, bo z chęcią bym się skusiła ; )
Mamiczka
Są cały czas, przynajmniej u mnie :)
Antoniana
u nas niestety już ich nie ma, albo ja źle widzę ; P
Zwyczajna mama
swietne karty ;) choc my ich nie mamy…
Jola
My mamy zwierzęta. To bardzo fajna sprawa, ale ja płaciłam ponad 22zł w rossmanie. Trochę drogo.
Mamiczka
Może u mnie akurat była jakaś promocja? Zerknę ile kosztują teraz.
mamanatropiemody
Super sa te karty, ja je zakupilam Corci jako pierwsza ksiazeczke i bardzo dlugoi duzo sie nimi bawila, teraz mniej ale lubi do nich wracac :)
Dzieciolatki
Karty widzę po raz pierwszy, ale zabawka świetna. Szkoda, że mój synuś tak szybko rośnie i już na niektóre zabawki jest po prostu zbyt duży. Zabawka godna polecenia.
karolowamama
my mamy Zgadywanki Czuczu…super sprawa! 19,90 kosztowały a naprawdę warto!
Mamiczka
Zgadywanki zamierzam kupić już niedługo :)
Little Traveller
Moja corcia juz na nie jest za duza, ale to swietna zabawka na podroz z maluchem ;)
Paulina
świetny pomysł ja mojej córci takie cos podobnego zrobie w najblizszym czasei pozdrawiam ciepluteńko
mama na wygnaniu
Hej Hej Hej :)
rewelacyjny pomysł! pozdrawiam!
dodaję!
PamperMama
Idea Czuczu bardzo mi się spodobała :) Po weekendzie będziemy buszować po Rossmanie ;)
Ruby Soho
podoba mi się :) nasz jeszcze za mały, ale pomysł jest super
Mamiczka
Mój w tym wieku już lubił takie rzeczy, może Waszemu też by się spodobało :)
Karolina
Super są! My mamy zwierzęta, ale chyba pokusimy się o więcej!:)
kinga_86
my też na razie zwierzęta zakupiliśmy. mój synuś uwielbia jak mu pokazuję po kolei, a jak sam chwyci to oczywiście do buziaka wpycha ;)
Słodka Babeczka
Świetne są te karty od Czuczu :)
Roxi
Fajna sprawa. Muszę dokładniej rozglądać się podczas zakupów w Rossmanie :)
Karlita
Już wiem co kupię w najbliższym czasie :D
nie-tylko-moimi-oczami
no musze kupić swemu bo zaczyna wyrazy łapać , a u nas w rosmmnie co raz szukam i nie było choć i ostatnio za często nie jestem a za przesyłkę nie chcę placić nigdzie i z czu czu to mamy dużo tego te podłuże karty po Jaśku już od 2-3 lat czekają one na adaśka rewelacyjne i pomimo że to tekturki to się aż tak nie niszczą pomimo non stop wertowania
Joanna Andryszczyk
he he mam to samo u siebie na blogu :)
Oxichka G
Mamy nie CzuCzu, ale podobne tzw. “książki-sznurówki”, tylko że po rosyjsku. Mamy je od dawna, i codzienna dawka pokazywania owoców i czytania wierszyków ma niesamowite efekty :) Jeszcze supr jest zdejmować te karty ze sznurka, i dziecko samo je próbuje nawlekać (rozwijamy mowę i małą motorykę jednocześnie). Super super super!
Mamiczka_Malucha
Ze sznurkiem to dopiero teraz zaczynamy zabawę na dobre. Wcześniej Maluch nie miał takiej cierpliwości. Teraz też jej nie ma, ale jest już lepiej niż było :D
Marcelka
Mamy i uwielbiamy !!