Kiedy zobaczyłam okładkę tej książki, nie czekałam, tylko od razu włożyłam ją do koszyka. I chociaż to książka typowo dla dzieci, to temat jest mi bliski, bo pisałam o tym swoją pracę magisterską ;)
“Przemyt” Beaty Sroki to wesoła książka Wydawnictwa Muchomor.
Pewnie wielu z Was też czeka ten dzień, kiedy dziecko będzie chciało mieć w domu jakieś zwierzę, a najlepiej psa. U nas jest to akurat niemożliwe, bo przy mojej alergii udusiłabym się już pierwszego dnia.
Tytułowy Przemyt wcale nie jest groźny. To pies, przyjaciel małego Jasia. Chłopiec tak bardzo marzył o psie, że zdecydował się przemycić go do domu, ukrywając pod bluzą. Jak długo udało mu się to utrzymać w tajemnicy przed pozostałymi domownikami? To musicie już sprawdzić sami.
Skąd pomysł Jasia na to, żeby przemycić psa? Kiedy powiedział swojej mamie o tym, że chciałby mieć w domu takiego przyjaciela, to usłyszał, że pies dużo kosztuje, że sąsiedzi będą się skarżyć, że szczeka, że ciekawe kto będzie z nim wychodził itd. Z kolei jego argumenty były m.in takie, że pies przypilnuje domu, poda kapcie, podleje kwiaty i zrobi pranie :)
Długość tekstu jest w sam raz dla mojego dwulatka. Dodatkowo tematyka wyjątkowo mu pasuje, więc bardzo chętnie przynosi mi tę książkę do czytania. Wprawdzie książka przewidziana jest dla dzieci od 8 roku życia, to moim zdaniem już dużo młodsze dzieci mogą z niej korzystać, czego mój Maluch jest świetnym przykładem.
Duży plus za ilustracje, które charakteryzuje nie tylko cała paleta barw, ale również poczucie humoru. Pewnie dla wielu osób, które mają w domu psy, widoki z pożeraczem butów nie są obce :)
Książka jest średniego formatu. Ma twardą okładkę, ale strony już nie.
Można ją kupić np. tu —-> KLIK.
O autorce: Mamiczka
Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.
Joanna Andryszczyk
hahaha mieliśmy czytalismy miałam o niej pisac ale już musiałam oddać do biblioteki :)
Joanna Andryszczyk
fajna jest )
Maniamamowania
Fajne ilustracje, takie z humorem. Widziałam już kiedyś tą książeczkę, ale jakoś mi się nie spodobała, a teraz widzę, że jednak się pomyliłam co do niej :) Zapraszam do mnie na wpis o literkach http://maniamamowania.pl/literkowa-pasja/
Agusiek
Wydaje się być ciekawa :))
AgaMamaDusi
Lubimy książeczki tak napisane… różnymi czcionkami o różnych wielkościach :)
AgaMamaDusi
Ps. Zapraszam do siebie w wolnej chwili ;)
http://pomieszane-z-poplatanym.blogspot.com/
Gosia
Polecana od 8 roku? Nie wygląda na taką, którą córka chciałaby czytać, chyba że bratu ;)
Mamiczka_Malucha
Przypuszczam, że z tą granicą wieku chodzi tu o to, że starsze dziecko bardziej zrozumie te wątpliwości nad tym, z czym się wiąże posiadanie psa :)
tomek q (jakchcemy.pl)
Ten 8 rok życia jest dość zaskakujący rzeczywiście…
Paulina Kwiatkowska
Fajna książeczka:)
Kiti
Tematyka mi się podoba;)