Zabawa w “A gdzie jest …” to jedna z naszych ulubionych. Lubię ją głównie za to, że możemy się w nią bawić nie tylko w pokoju, łazience, czy kuchni, ale także na spacerze, u dziadków, u znajomych, w sklepie, a ostatnio nawet w samochodzie.
Z pomocą przyszła nam fantastyczna książka “Pierwszy słowniczek. W domu” Wydawnictwa Olesiejuk. Jest to książka z mnóstwem zdjęć do nazwania i pokazania. Jest ich aż 100! Są to fotografie podzielone na działy, m.in. w salonie, w sypialni, w jadalni i w ogrodzie.
Pod każdym zdjęciem mamy podpis. Dzięki temu książka nadaje się zarówno dla najmłodszych (pokazujących gdzie jest banan, krzesło, sweter czy mrówka), jak i dla trochę starszych (uczących się czytać).
Książka ma twarde strony i zaokrąglone rogi. Na każdej stronie jest po kilka zdjęć, dzięki czemu książka nie jest zbyt gruba i bez problemu zabieramy ją w podróż. Przy niecierpiącym jazdy dziecku, takim jak mój Maluch, ta książka pozwala na spokojne przejechanie kilku kilometrów. Bo zanim omówimy każde zdjęcie, zanim kilka razy wrócimy do tego samego (bo przecież muszę dobrze zapamiętać, że piesek robi hau hau, a myszka pi pi), to kawałek trasy już za nami.
Lubimy ją przeglądać również w domu, zwłaszcza kiedy zdjęcie pokazuje przedmiot, który również mamy w pobliżu. Maluch podekscytowany maszeruje i pokazuje wszystkie krzesła, które zna i szampon i gumowe kaczki i wiele innych rzeczy także.
Dla starszych dzieci jest również kilka stron, na których można połączyć obrazek z nazwą, pokolorować obrazki i je nazwać. Książka jest bardzo solidnie wykonana. Odwiedzające nas maluchy chętnie po nią sięgają.

O autorce: Mamiczka
Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.
Mamade
Całkiem fajna książeczka:) My w trasę zabieramy kilka różnych pozycji i czytamy, przeglądamy, znowu czytamy, przeglądamy, itd.;) Niektóre egzemplarze po kilka razy pod rząd;D
Mamiczka
No my też, tylko wygodniej mi brać książki, które mają dużo do omawiania, tak jak w tej :D
Ewa mama Osinka
Fajna książka! A z tej zabawy też często korzystamy:)
Anna
Też się w to bawiliśmy, ale nie w podrózy tylko w domu:).
mordoklejka838
Świetny pomysł!
ila pop
super ksiazeczka i nie droga! :))
Mamiczka
To jej duży atut :)
Zwyczajna mama
ale nie jedyny ;)
Zwyczajna mama
ale fajna ;)
Bee
podoba mi sie ksiazeczka i cena rowniez za nia:)
Kruszynka
Bardzo fajne:)
Mała rzecz a cieszy
Ciekawego bloga prowadzisz :)
Mamiczka
Dziękuję :)
Malinowa Chatka
Fajna książeczka, u nas obecnie temat zwierzątek i ich odgłosów.
A zdradzisz w jakim wieku Twoje maleństwo, lubię czytać o Twoich hitach zabawkowych, będę miała porównanie czy i i nas już się sprawdzą.
Mamiczka
Obecnie ma 15 miesięcy :)
MaMMa..
super :-) my się bawimy w ” a gdzie jest.. ” tylko bez książeczki ;-)))) ale z nią na pewno łatwiej ;D
My stuff my life
dzieci kochają takie książki:* obserwuję i zapraszam do mnie:*
Mamiczka
Dziękuję za zaproszenie :)
Patty
nie ma dzieciństwa bez książek :) pozdrawiam!
Mamiczka
Racja :)
Agusiek
Olesiejuk ma bardzo fajne i niedrogie książeczki dla maluszków, my mamy ich całą masę :) ale tej jeszcze nie znamy ;)
Mamiczka
To chyba najbardziej znane wydawnictwo z książkami dla dzieci.