O rozwijającej się miłości mojego Malucha do pojazdów już wspominałam. Co jakiś czas kupuję więc kolejne. Jest obecnie na takim etapie, że marka nie ma jeszcze dla niego żadnego znaczenia. Gabaryty również. Za to dla mnie mają dość duże, dlatego unikam tych dużych (brak miejsca) i tych malutkich (od razu mam wizję połknięcia) i zwykle kupuję średniaki.
Jednym z takich średniaków jest cysterna firmy Dede.
Zwykła, prosta, plastikowa cysterna. Ma solidną podstawę, żadnych zbędnych elementów, fajne kolory i ogólnie jest bombowa.
Maluch polubił ją od razu. Jeździ się nią bardzo lekko (sama zasuwam z nią na czterech, jak się ścigamy), więc informacja z pierwszej ręki :) Samochód łatwo się czyści, jak na ten przedział cenowy naprawdę solidnie wykonany. A mój Maluch to z tych psujących, tu nam jeszcze nic nie odpadło.
W kabinie można przewozić mikroludzika lub mikrozwierzaka (to wersja dla odważnych mam, które nie boją się połykacza), a także kredkę lub smoczek. Cysterna ma około 20 cm długości, 14 cm szerokości i 15 cm wysokości.
Kupiłam ją w Pepco za 15 zł.
O autorce: Mamiczka
Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.
eva
Mamiczka,
a czym można zająć 7 – miesięczne dziecię? Co ci się sprawdziło?
Pozdrawiam:)
Mamiczka
Zdecydowanie ta kostka http://czymzajacmalucha.blogspot.com/2012/10/miejska-wies.html. To przychodzi mi na myśl od razu. Ale to też mogę polecić http://czymzajacmalucha.blogspot.com/2012/11/i-znowu-zwierzyniec_5.html lub delikatniejsza wersja to robaki Z Fisher Price http://allegro.pl/fisher-price-wyskakujace-robaki-bawiaki-v2759-i2837703221.html
Bee
;)
Mamade
Mój mały mężczyzna również ma bzika na punkcie samochodów:) Cysterna fajna:)
Kruszynka
Ale fajna ;)
Rossnett
niezls cysterna:)
MaMMa..
mój też auto-maniak :D ja już przestałam kupiwac samochody i zabroniłam!!! dosyć ;D ! a Muminek nawet potrafi zrobić autko z paczki chusteczek bądź też jeżdżąc kremem…
cysterna wygląda bardzo przyzwoicie ;-)
Mamiczka
My na razie mamy jeszcze dość mało samochodów :D A kremem też już Maluch jeździł :D
MaMMa..
no to musicie konieczie dokupić pare sztuk ;D u nas teraz dziadki szykują się na pociąg ;-) zobaczymy czy będzie szał czy też nie ..
Mamiczka
To daj potem znać, jak się pociąg sprawdza :))
soul10
Często właśnie takie najprostsze, nieskomplikowane zabawki są najlepsze i na najdłuższy czas potrafią przykuć uwagę malucha.
Mamiczka
To prawda :)
Szczęście Mamy
Podejrzewam ze akurat Kuby by nie zainteresowała na dłużej. Nic nie gra, nie świeci i nie piszczy ;) Chwilę by sie pobawil i rzucił w kat jak większość zabawek. Chociaż…kto wie :) Z dzieciakami to nigdy nie wiadomo co akurat im podpasuje :)
Mamiczka
Mój Maluch też głównie grającymi zabawkami się interesuje, ale akurat jeśli chodzi o samochody to takie zwykłe bardzo mu pasują :D Jego ulubiona zabawa to jeżdżenie dwoma jednocześnie, na dwie ręce. Dzieciaki to mają fantazję :D
Zwyczajna mama
niektóre zabawki z Pepco są na prawdę fajne ;)
Mamiczka
To prawda :) Zwłaszcza ceny tych zabawek mi się podobają :)
Ewa mama Osinka
Fajowa ta cysterna! Chyba muszę zajrzeć do Pepco!
Mamiczka
Teraz tam mają różne promocje na zabawki.