Do tej pory jeszcze nie wspominałam o drugiej, wielkiej miłości mojego Malucha (poza pieskiem, kotkiem, krową i setką innych zwierzaków). Są nią piłki. Małe, duże, kolorowe, grzechoczące, grające, świecące i każde inne.
Wśród nich mamy Kaszlącą Teletubisiową piłkę firmy Tomy. Piłka nie tylko kaszle, ale również się śmieje i wydaje inne dźwięki znane z bajek o Teletubisiach.
Są one głośne i kaszel to w zasadzie kaszlisko nałogowego palacza, co bardzo bawi mojego Malucha. Teletubisie to jedna z naszych ulubionych bajek, więc radość z piłki jest podwójna.
Piłka jest lekka, miękka, bardzo kolorowa i bezpieczna. Działa na baterie. Spoglądają z niej na nas Tinky Winky, Dipsy, Laa-Laa i Po. Piłka dobrze chłonie ślinę, ostatnio coraz częściej jest całowana.
Jest to jedna z zabawek, po którą najchętniej sięgają przychodzące do nas dzieci znajomych (a mają z czego wybierać). Przy podrzucaniu, zrzucaniu, turlaniu i waleniu piłka zachęca do zabawy tymi swoimi śmiesznymi dźwiękami. Do odbijania się nie nadaje, ale do tego mamy sporo innych piłek.
Piłkę kupiłam na allegro. Obecnie ciężko ją dostać, ale czasem widuję te piłki na różnych aukcjach.

O autorce: Mamiczka
Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.
ila pop
i ta piłka kaszle? he he dobra
Mamiczka
Tak :))
Kruszynka
Fajna :)
S o f c i a
Ja się czaję w tym miesiącu na migoczącą Hule Kulę V-Tech’a :D
Mamiczka
Kulę znam :) My mamy podobną firmy Simba, pomaga nam przy jedzeniu :D
takatycia
O masakra, co też mnie czeka w przyszłości ;))
Mamiczka
Nie będzie tak źle :))
MaMMa..
Piłkja, która kaszle?? Myślalam, że to jakiś zart! hihi :-)) My lubujemy się w pilkach z kolcami :-))
Mamiczka
Też bardzo lubimy te piłki z kolcami :)) I małe i duże.
Kate
Świetna piłka. Szkoda, że nie wiedziałam o niej jak mała była zafascynowana teletubisiami :)
ZAPRASZAM NA SWOJEGO BLOGA I SUPER NOWOROCZNE CANDY
Mamiczka
Też wpadłam na tę piłkę przypadkiem :)
Mamajaga
pamiętam jak córka była mała, kiedy specjanie kaszlałam, miała ubaw, a wystarczyło kupić taką piłkę.. Może synkowi się spodoba i do tego z teletubisiami, fajne:)
Mamiczka
Płuca tak by się nie męczyły :))
ewanka
moje starsze dzieci lubiły teletubisie, a teraz najmłodszej muszę puścić bajkę, może też jej spasuje ;-)
Mamiczka
Większość maluszków lubi tę bajkę :)