Pamiętacie wpis o puzzlach Djeco z rybkami? —> RYBKI. Są rewelacyjne i nadal stoją na podium wśród puzzli Malucha. W tamtym wpisie wskazałam Wam sklep, w którym można je kupić. Puzzle rozeszły się bardzo szybko. Potem dałam znać na fanpagu, że znów są dostępne i ponownie wszystkie zniknęły. Zaglądajcie jednak, bo być może wkrótce pojawią się znowu.
Po tamtym wpisie otrzymałam maila z tego sklepu i dzięki temu trafił do Malucha ogród Djeco —> KLIK (działa na tej samej zasadzie, co wskazane wyżej rybki, niedługo napiszę o nim więcej) i puzzle obserwacyjne, o których jest dzisiejszy wpis.
Puzzle obserwacyjne marki Djeco od razu wpadły mi w oko, gdy przeglądałam ofertę tego sklepu. Do wyboru są różne wzory, ale ja zdecydowałam się na “Przyjęcie w lesie“.

Puzzle składają się z 35 elementów. I chociaż mój 3,5-latek potrafi samodzielnie ułożyć niektóre puzzle z taką ilością części, to tu jednak potrzebuje mojej drobnej pomocy. Obrazek jest bardzo szczegółowy, co początkowo może utrudniać układanie. Uważam jednak, że to duży plus tych puzzli, bo nie znudzą się zbyt szybko.
Poza puzzlami w zestawie jest plakat, który może służyć jako podkładka w czasie układania. Dla mnie np. to spore ułatwienie i to tę wersję układania zobaczycie na zdjęciach. Maluch z kolei woli układać bez tego, zerkając po prostu na pudełko. Jego zdaniem puzzle lepiej się dociska, jak leżą bezpośrednio na podłodze.
Wykonane są z grubej tektury. Na poniższych zdjęciach zobaczycie, że są solidnie wykonane (jak zresztą większość produktów Djeco). Poszczególne elementy są dość duże, a cały obrazek ma wymiary około 61 cm x 38 cm.
Obrazkiem jesteśmy z Maluchem zachwyceni. Jest naprawdę ładny i zadbano tam o najdrobniejsze szczegóły. Przydaje nam się to we wspólnej zabawie, ale o tym za chwilę.
Co wyróżnia te puzzle od innych z taką ilością elementów? To tzw. puzzle obserwacyjne, czyli dodatkowo można je wykorzystać do wyszukiwania różnych szczegółów. Dookoła obrazka wskazane są różne małe elementy, które trzeba wyszukać na puzzlach.
Jak wykorzystujemy te puzzle do wspólnej zabawy? Najpierw wspólnie je układamy. Potem Maluch wyszukuje poszczególne elementy na planszy. Następnie wskazuje, które ja mam wyszukać. Potem robimy sobie ćwiczenia pamięciowe. Polega to na tym, że Maluch zakrywa rączką jakiś fragment puzzli, a ja muszę sobie przypomnieć co się tam znajduje. Potem się zamieniamy rolami. Na koniec tworzymy jakąś historię, posiłkując się tym, co widzimy na obrazku lub jego fragmencie. Łącznie nad tymi puzzlami spędzamy od kilkunastu do kilkudziesięciu minut (w zależności od nastroju i skupienia Malucha).
Tego typu puzzle świetnie wspomagają ćwiczenie pamięci, logiczne myślenie i koncentrację. Muszę przyznać, że sprawdzają się w okresie choroby Malucha. Staram się zajmować go rzeczami, które zapewniają spokojną, wyciszającą zabawę.
Ciężko mi wskazać odpowiednią kategorię wiekową, bo akurat jeśli chodzi o puzzle to dzieci rozwijają się różnie. Myślę jednak, że najsprawniej poradzą sobie z nimi dzieci od 4 roku życia, ale mogą się sprawdzić i u 2-latków (wówczas rodzice mogą ułożyć puzzle, a dziecko może wyszukiwać szczegóły).
Nasz zestaw znajdziecie tu —-> PRZYJĘCIE W LESIE. Z taką samą ilością elementów jest także farma —> FARMA. Znajdziecie tam również tego typu puzzle z większą ilością elementów, np. mapa świata —-> MAPA. A wszystkie możecie zobaczyć tu —> KLIK. Możecie sobie je dopasować do wieku i zainteresowań dziecka.






















Dziękuję e-smoczkowi za przekazane puzzle.

O autorce: Mamiczka
Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.



coverbaby
Piękne te puzzle. Na pewno kupimy jak Maciek trochę podrośnie.
Iza - łowca zabawek
świetne! moja ponad 2 letnia Iza układa puzzle 30 elementów ale z prostymi obrazkami, te ewidentnie są trudniejsze. Ale pomysł na wyszukiwanie i “obserwację” super! Obrazek przypomina bardzo ilustrację książki “Muki w podróży dookoła świata”
Mamiczka
Też mam takie skojarzenie :))
Zuzanna Szulist
Uwielbiam puzzle obserwacyjne Djeco! Oczywiście ma ze dwie albo trzy sztuki. :D Moje ulubione! :D
Mamiczka
Ja też chętnie układam takie rzeczy :D Z tego się chyba nie wyrasta :D
ANETA
Ja nie lubie jak jest podkładka pod puzzle. Wkurza mnie to bo ułatwia układanie :P Takie podkładki są np w książeczce o Jake. Co mnie strasznie denerwuje. Jakbym wiedziała, że tak jest to bym mu inną ksiażeczkę lub puzzle z Jake kupiła. http://allegro.wnba.com.pl/eg_771821_1.jpg o tą mi chodzi.A jeśłi chodzi o djeco t fajna konkretna fimra, ale cena mnie powala;/ Wolę taniego trefla i castorlanda
Mamiczka
Nie przepadam za książkami z puzzlami i sporadycznie kupuję takie Maluchowi. Wolę osobno książki i puzzle :) Łatwiej mi wtedy zapanować nad elementami.
Djeco nie należy do najtańszych, ale ich wzory są ładne i pomysłowe. Puzzle Trefla Maluch też bardzo lubi.
Martyna i Paulina Kwiatkowskie
Super. Fajnie, że jeszcze można wyszukiwać szczegóły. W przyszłości pewnie zakupimy te puzzle.
Ada Tołpa
Jakie fajne! Idealnie nadają się na prezent przy różnych okolicznościach. Podoba mi się grafika, widać też, że jakość wykonania stoi na dobrym poziomie.
Mamiczka
Dokładnie. Tego typu puzzle świetnie nadają się na prezent :)