Jakiś czas temu trafił do nas pewien wóz. Pierwsze wrażenie Malucha, kiedy wyjęłam wóz z pudełka, było zupełnie inne, niż przypuszczałam. Byłam pewna, że będą okrzyki radości, a tymczasem pojawiły się łzy. I nie były to łzy szczęścia.
Wóz strażacki Little Tikes w pierwszej chwili wywołał u Malucha strach. Nie był on jednak spowodowany wyglądem pojazdu, a psem w strażackim kapeluszu. Dlaczego Maluch tak zareagował w pierwszej chwili? Nie wiem. Było to jednak tylko chwilowe zawahanie, bo już po kilku minutach pędził wozem po wszystkich pokojach.
Jak na zabawki Little Tikes przystało, pojazd jest solidnie wykonany. Kolory są żywe, nic nie odpada, nic się nie psuje. Samochód ma 6 kół, dzięki czemu jest bardzo stabilny. Podobnie, jak przy innych pojazdach tej firmy, wóz posiada wygodny uchwyt do pchania.
Dodatkowo jest to zabawka dźwiękowa, której włącznik znajduje się właśnie na tym uchwycie (czerwony guzik). Dzięki niemu możemy usłyszeć m.in. dźwięk syreny i szczekanie psa. Dźwięków tych nie można jednak wyłączyć, więc trzeba uważać, żeby zabawka nie włączyła się przypadkowo (lub wyjąć baterie, jeśli wolimy zabawki bez dźwięków).
Wspomniany wcześniej pies, siedzi na ruchomej drabinie, którą można podnosić do góry. Mechanizm ten chodzi bardzo łatwo, Maluch nie ma problemu z samodzielnym jej podnoszeniem i opuszczaniem. Psa można z tej drabiny zdjąć i bawić się nim osobno.
Pojazd jest dość duży. Ma około 28 cm długości i 12 cm szerokości.
Kupiłam go na allegro.

O autorce: Mamiczka
Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Żona taty Malucha, swojego totalnego przeciwieństwa. Mieszkają z nami: chiński grzywacz, gekon lamparci i dwa myszoskoczki. Bądź z nami na bieżąco i zaglądaj na nasz Instagram.
Yllla
Pies strażak wygląda całkiem sympatycznie, ale widać dzieci mogą mieć na ten temat odmienne zdanie
Mamiczka_Malucha
To było tylko pierwsze wrażenie :D Potem już było i jest ok :)
Antoniana
Piesek jest cudny.
Paulina Kwiatkowska
Ale fajna ta zabawka ;) jak będę miała komu to z pewnością zakupię.
PamperMama
Mojego z samego początku przerażał dźwięk syreny, trząsł sie i popłakiwał. A najlepsze, że ja nie wiedziałam, że to przez to i nieświadomie, kiedy zaczynał marudzic w ramach pocieszenia zapuszczałam mu syrenę :)
Mamiczka_Malucha
Jak wszyscy, uczymy się na błędach ;)
PamperMama
Na szczęście teraz bawi się wozem i zapuszcza syrenę tyle razy, że mam już dośc jej wyciaaaaaaaa ;)
Mamiczka_Malucha
Skąd ja to znam :D
li_lia
A może to ta sikawka? Na dobrą sprawę wygląda, jak wielka spluwa.
li_lia
http://lilia.celes.ayz.pl/blog/
Mamiczka_Malucha
Ta sikawka jest zamontowana do drabiny. A psiak był początkowo osobno :)
Oxichka G
Mamiczka, a kiedy będzie Twoja relacja z worka na klocki, o którym wspomniałaś na innym blogu? My czekamy z niecierpliwością :)
Mamiczka_Malucha
Skoro tak czekacie, to będzie w tym tygodniu :D
Umi i.
Świetna, już nie dla nas ale i tak bardzo i się podoba.
Ruby Soho
fajna zabawka – lubię produkty tej firmy bo są naprawdę dobrej jakości.
Joanna Andryszczyk
nasz pociąg bez dzwięków tylko z tyłu otwiera się klapka ale tej samej firmy was bardziej przyciągający młodsze jak z dzwiękami