Zima trwa w najlepsze, więc zapewne tak, jak i my, spędzacie większość czasu w domu. To jednak nie oznacza, że przed nami jeszcze kilka miesięcy nudy ;) Okres jesienno-zimowy to u nas (poza planszówkami) czas na kreatywne szaleństwa. To właśnie w tym czasie “przepuszczam” kasę nie tylko na książki dla Malucha, ale także na różne zestawy, które umilają nam wspólne spędzanie czasu, a przy tym wspomagają sensorycznie i nie tylko.
Jeśli kiedyś zastanawialiście się, czy warto wydawać pieniądze na takie produkty, to zdecydowanie warto. Oczywiście można się również posiłkować różnymi rzeczami domowej roboty (ciastolina, sztuczny śnieg, wycinanki z papieru, doświadczenia chemiczne itd., co my też bardzo często robimy), ale nie wszystko da się ogarnąć własnoręcznie. Ci z Was, którzy są tu z nami od dawna wiedzą, że bardzo wcześnie zaczęłam wprowadzać Maluchowi wszelkiego rodzaju kreatywne zestawy. I zainteresowanie nimi pozostało mu do dzisiaj.
Nigdy nie kryłam tego, że jestem fanką SMYKA. I to nie tylko dlatego, że kupuję tam Maluchowi 99% jego ubrań, ale również dlatego, że zawsze znajdę tam coś ciekawego, głównie jeśli chodzi o jakieś kreatywne zestawy, ale nie tylko. Ci z Was, którzy zaglądają na nasz Instagram —> KLIK wiedzą, że Maluch miał taki okres, że uwielbiał chomiki z serii Hamsters in a house. I to właśnie w SMYKU udało mi się kupić mu kilka zestawów, które w innych miejscach były już niedostępne. Ogólnie mam sentyment do tej sieci, dlatego z miłą chęcią zgodziłam się na przygotowanie tego wpisu dla Was.
Przez nasze ręce przewinęła się cała masa różnych ciekawych zestawów i wciąż wyszukuję kolejnych. Lubimy to nie tylko z uwagi na to, że takie zestawy świetnie zabijają nudę i wciągają całą naszą trójkę (to taka alternatywa dla wspólnych gier), ale także dlatego, że często wspomagają nasze ćwiczenia z zakresu integracji sensorycznej, które jak wiecie lubimy i są u nas na porządku dziennym. Jestem także fanką wszelkich zabaw, które wspierają motorykę małą. Zwłaszcza teraz, kiedy Maluch rozpoczął już edukację szkolną i jak widzi kaligrafię, to jawnie okazuje bunt i jest skłonny nawet wysprzątać całe mieszkanie, byle nie pisać liter czy szlaczków ;) Wiem jednak z doświadczenia, że im ręka jest lepiej wyćwiczona, tym łatwiej idzie pisanie i mięśnie lepiej współpracują.
Oczywiście warto pamiętać o tym, że równie ważne jest dbanie o prawidłowy rozwój motoryki dużej, czyli takiej ogólnej sprawności ruchowej. Bo to głównie od niej się zaczyna, a następnie przechodzi do motoryki małej.
Zacznę od zestawów, które znamy lub które brałabym w ciemno, bo znam podobne. A potem pokażę Wam takie, które wskoczyły na moją listę zakupów dla Malucha i z pewnością w najbliższym czasie zaatakuję SMYKA i kupię je Maluchowi ;) Tato Malucha, zakryj oczy, bo i tak mnie od tego nie odwiedziesz ;)
1. Magiczna modelina Safari —> KLIK. Mieliśmy ten zestaw i Maluchowi bardzo się podobał. Masa jest bardzo lekka. Kupiłam go kiedyś na jakichś targach zabawek, kiedy dopiero wchodził na rynek. Teraz jest o połowę tańszy :)
2. Mozaika z masy plastycznej —-> KLIK. Mieliśmy go. Maluch chętnie się tym zajął.
3. Piasek kinetyczny. Od razu spodobał mi się ten z lodami —-> KLIK. Zwykłe grzebanie w takim piasku zaczyna się w końcu nudzić, a takie robienie lodów, a następnie ich “konsumpcja” może przedłużać i urozmaicać zabawę.
4. Zestawy kreatywne Alex Toys. To moja ulubiona firma, jeśli chodzi o takie zestawy. Można brać w ciemno każdy. My mieliśmy ich już wiele i są moim zdaniem najbardziej pomysłowe. Wspominałam już kiedyś o nich np. tu —-> KLIK.
Warto zwrócić uwagę np. na zestaw do nauki liczenia —-> KLIK, z papierowymi ozdobami z brokatem —-> KLIK, puchate zwierzęta —-> KLIK, obrazki do nauki klejenia —-> KLIK.
5. Jednak chyba największą ilość różnych kreatywnych zestawów mieliśmy z Ses Creative. Są one nieco tańsze od Alex Toys i jest ich większy wybór. Warto zwrócić uwagę np. na papierowe samoloty —-> KLIK, insekty —-> KLIK (to coś dla nas!), mozaika z pomponów —-> KLIK, przyklejanie —> KLIK, balonikowe figurki —> KLIK (Maluch bardzo go lubił), zestaw do wycinania —> KLIK (kupowałam go kilka razy, jest świetny).
6. Fabryka mydełek —> KLIK. Jak wiecie, regularnie samodzielnie tworzymy różne mydełka. Uwielbiamy to. To nadal jedna z lepszych form wspólnego spędzania czasu. Z takich gotowych zestawów nie korzystaliśmy, bo osobno kupuję wszystkie składniki, ale coś takiego może się sprawdzić w roli prezentu.
7. Zestawy kreatywne do ozdabiania kolorowymi, błyszczącymi foliami. Maluch uwielbia takie rzeczy. Na pewno kupię mu ten ze zwierzętami morskimi —-> KLIK. Do wyboru jest też np. taki z sukienkami —-> KLIK.
8. Zestaw do wyklejania —-> KLIK. Świetny dla motoryki małej. Lubię kupować takie zestawy jako mały upominek zamiast kolejnych słodyczy.
9. Teatrzyk 3D, do wyboru są np. roboty —> KLIK i zwierzęta —-> KLIK. Podoba mi się koncepcja tego, bo nie są to takie typowe teatrzyki. Świetne są także te z różnymi miastami, tu np. Wenecja —-> KLIK. Świetny pomysł, który można wykorzystać nie tylko do jednorazowego ozdabiania, ale także do wielokrotnego odgrywania domowych spektakli.
10. Poduszka do ozdabiania —> KLIK. Motyw akurat na czasie.
11. Zwariowane magnesy —-> KLIK. Czuję, że to może być u nas hit. Trafia na moją listę zakupów.
12. Papier czerpany —-> KLIK. Ten zestaw też mnie kusi.
13. Zestaw do kaligrafii —-> KLIK. Już sobie wyobrażam minę Malucha, jakbym mu kupiła taki zestaw :D
14. Pachnąca ciastolina —-> KLIK. Zestaw wygląda zachęcająco. I jest w dobrej cenie.
15. Masa plastyczna Barbie —> KLIK. Sama bym się tym pobawiła.
16. Masa do ugniatania —-> KLIK. Podoba mi się ten zestaw. Trafia na moją listę zakupów.
17. Zestaw do ozdabiania —-> KLIK. Wygląda zachęcająco. W sam raz na prezent. A ten jest jeszcze ciekawszy —-> KLIK.
18. Pamiętnik do ozdabiania —> KLIK. Świetny i pomysłowy. U Malucha mniej więcej rok temu uaktywniło się zamiłowanie do wszelkiego rodzaju pamiętników. Jestem pewna, że ten też by mu się spodobał.
19. Wielkanocne gumki do ścierania —-> KLIK. Zestaw trafia na moją listę zakupów. Jeszcze nie tworzyliśmy samodzielnie gumek do ścierania. To coś dla nas.
20. Kolaż z dinozaurami —-> KLIK. Bardzo ciekawy i pomysłowy zestaw.
21. Drzewo genealogiczne —-> KLIK. Bardzo ciekawy pomysł.
22. Papierowe animacje —> KLIK. To kolejny zestaw, który od razu zwrócił moją uwagę. Zwijanie bohaterów świetnie wpływa na motorykę małą. Trafia na moją listę zakupów.
23. Karuzela z końmi —-> KLIK. To może być nie tylko świetna zabawa, ale także ciekawa ozdoba dziecięcego pokoju. Nietypowy wzór, od razu wpadł mi w oko.
24. Animal fantasy —> KLIK. Od razu mnie zauroczył. Coś takiego mogłabym sobie zamontować nie tylko w pokoju Malucha. Kusi mnie, żeby zrobić coś takiego w przedpokoju. Zauroczenie od pierwszego wejrzenia.
25. Na koniec przypomnę tylko o naszym nieustannym hicie Magic goo —-> KLIK. To pasta do robienia balonów, którą odkryliśmy kilka lat temu właśnie w SMYKU, kiedy niepozornie leżała na półce przy kasie. Od tego czasu regularnie kupujemy tam kolejne opakowania i ta zabawa jeszcze się nam nie znudziła. Poza tym, balony z tej pasty są zawsze hitem na placach zabaw i do taty Malucha ustawia się kolejka, żeby robił kolejne ;) Wspominałam już o tej masie wiele razy, ale jeśli wśród Was uchowała się jeszcze osoba, która o niej nie słyszała, to warto ją wypróbować.
Wpis powstał we współpracy z siecią SMYK.
O autorce: Mamiczka
Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.
Anna K
AAAAAAAAAAA … kiedyś puścisz mnie z torbami z tymi zestawieniami fajnych rzeczy:-) Uwielbiamy spędzać kreatywnie czas i z tej listy kupuję prawie wszystko!!!!! :-D
Mamiczka
Co złego to nie ja :D
neorobot
Jak tu się na wszystko nie skusić jak lista jest genialna i idealnie trafiona w punkt. Warto pójść z torbami jak chodzi o dziecko ;)