196. Zagadki CzuCzu, czyli czym zająć dziecko w podróży.

Na prośbę jednej z czytelniczek, pokażę Wam dzisiaj gadżet, który umożliwia ciekawą i rozwijającą zabawę z dzieckiem.

Zagadki CzuCzu to karty, które towarzyszą Maluchowi przez ostatnie tygodnie praktycznie każdego dnia.

SAM_1901

O tym, że lubię produkty z CzuCzu już wspominałam. Mamy ich coraz więcej i już niedługo napiszę Wam, czy się u nas sprawdziły.

Czym są Zagadki Czuczu? To taki zbiór ilustrowanych pytań i odpowiedzi. Mamy te przeznaczone dla dzieci od 2 do 3 lat i drugie od 3 do 4 lat.

Najpierw kupiłam te dla młodszych dzieci. Początkowo miałam trochę obawy, czy taka forma nauki spodoba się mojemu dwulatkowi. Ostatecznie przekonało mnie to, że są tam wyłącznie pytania i odpowiedzi, bez elementów do rysowania, tak jak to jest przy wielu innych zestawach. Dlaczego nie chciałam rysowania? Bo chciałam mieć coś innego niż dotychczas. Chciałam sprawdzić, jak to będzie tylko z pytaniami. Byłam ciekawa, czy taka forma się u nas sprawdzi. I okazało się, że sprawdziła się nawet lepiej, niż przypuszczałam. Maluch zdecydowanie dłużej wytrzymuje przy tych zagadkach, niż przy ćwiczeniach, połączonych z rysowaniem lub kolorowaniem. Idąc za ciosem, dokupiłam również te dla starszych dzieci i chociaż niektóre zadania faktycznie są trudniejsze, to przerabiam je stosownie do wieku Malucha i naprawdę świetnie sobie daje radę.

Zarówno w jednych, jak i w drugich zagadkach jest po 150 pytań. Są one dwustronne. Wszystkie karty są ze sobą złączone i kiedy dojedziemy do końca, odwracamy karty i mamy kolejne zagadki. Pomiędzy poszczególnymi kartami z pytaniami, są strony z odpowiedziami. Ja akurat z nich w zasadzie nie korzystam. Pokazuję je Maluchowi tylko wtedy, kiedy zadanie polega na ułożeniu obrazków według określonej kolejności.

Stopień trudności pytań jest różny. Maluch w zasadzie nie ma problemów z udzielaniem odpowiedzi, ale my naprawdę bardzo dużo czytamy książek, więc sporo rzeczy wie. Pytania, które moim zdaniem są dla niego zbyt trudne i nie zrozumie do końca ich sensu, przekształcam po swojemu. Np. w Zagadkach 2-3 lata jest obrazek z dwoma muchomorami i jednym grzybem jadalnym. Pytanie brzmi – Który grzyb jest jadalny? Maluch nie do końca zdaje sobie jeszcze sprawę z tego, co oznacza to określenie, dlatego ja zadaję mu pytanie – Który grzyb nie pasuje do pozostałych? Maluch wskazuje prawidłowo i wtedy staram mu się tłumaczyć różnicę między nimi. To doskonały wstęp do porozmawiania również o innych podobnych rzeczach.

Z każdym kolejnym ‘wałkowaniem’ tych zagadek, Maluch oczywiście zapamiętuje już prawidłowe odpowiedzi, dlatego zmieniam mu te pytania. Obrazki są tak naprawdę tylko inspiracją do fajnych, ciekawych rozmów z Maluchem. Przykładowo na obrazku mamy biedronkę, pszczołę i ślimaka, a pytanie brzmi – Kto potrafi latać? Następnym razem pytam np. kto ma na sobie muszelkę, kto nosi ze sobą swój domek, kto ma niebieskie skrzydełka itd. Tak naprawdę jest masa możliwości. Za każdym razem można pytać o coś innego. Nie zawsze robimy wszystkie po kolei. Czasem Maluch losuje, a czasem po prostu niektóre opuszczamy i wracamy do nich później.

Na pewno łatwiej będzie dzieciom, które znają już kolory i kształty. O tym, jak uczyłam Malucha kolorów pisałam tu —-> KLIK (metoda naprawdę świetnie się sprawdziła i Maluch zna już praktycznie wszystkie kolory, łącznie z odróżnianiem błękitu od granatowego), a jak kształtów tu —–> KLIK. Ale i bez tego dzieci sobie poradzą, jeśli dostosujemy pytania odpowiednio do ich umiejętności.

Zagadki 3-4 lata są nieco trudniejsze, ale na podobnej zasadzie jak wyżej, można dostosować pytania i świetnie się przy tym bawić. Jak wyglądają przykładowe zagadki zobaczycie poniżej na zdjęciach.

Karty są świetnym pomysłem na zajęcie dziecka w samochodzie, autobusie, pociągu lub samolocie. Skupiają uwagę i czas leci szybciej. Obrazki są kolorowe, wyraźne i ładne. Karty wprawdzie nie są sztywne, ale nie są też zupełnie miękkie. Dzieci z zapędem niszczycielskim mogą jednak zrobić małe spustoszenie ;)

Zagadki można kupić np. tu —->ZAGADKI CZUCZU.

SAM_1881

SAM_1883

SAM_1884

SAM_1885

SAM_1886

SAM_1887

SAM_1888

SAM_1889

SAM_1899

SAM_1890

SAM_1882

SAM_1891

SAM_1892

SAM_1894

SAM_1895

SAM_1897

podpis

Mamiczka

O autorce: Mamiczka

Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.

21 komentarzy

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Możesz używać tych tagów HTML i atrybutów:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>