634. Czym zająć dziecko w pociągu/samolocie?

Przed nami kilkugodzinna podróż pociągiem do Sopotu (a potem powrót). Do tego wyjazdu przygotowuję się już od jakiegoś czasu. Wiem, że można spontanicznie kupić coś w dworcowym kiosku, ale takie zakupy to mogę zrobić dla siebie. W przypadku Malucha lubię mieć wszystko zaplanowane i odpowiednio wcześniej spakowane. Poniżej pokażę Wam co planujemy ze sobą zabrać i to, co jeszcze wpadło mi w oko. Można z tego oczywiście skorzystać również w czasie podróży samolotem lub samochodem.

Z uwagi na podróż pociągiem i tak nie mogę zabrać wszystkiego, co bym chciała. Musimy się zmieścić w jedną dużą torbę i w jedną małą walizkę podręczną (to właśnie w niej będą zabawiacze dla Malucha + książki dla mnie i dla taty Malucha). W takich chwilach zawsze bardzo żałuję, że nie możemy podróżować samochodem. Bagażnik jednak wiele ułatwia.

Od razu zaznaczę, że wpis nie jest przeznaczony dla osób, które uważają, że dziecko nie musi mieć ze sobą żadnych zabawek czy książek, bo delektowanie się podróżą i podziwianie widoków za oknem powinno mu wystarczyć ;) Mojemu Maluchowi nie wystarcza, a poza tym z uwagi na chorobę lokomocyjną nie może wyglądać przez okno.

To, co zabierzemy ze sobą wykorzystamy oczywiście nie tylko w czasie podróży, ale również w czasie pobytu nad morzem – zarówno w pokoju, jak i na plaży.

KSIĄŻKI

Tu stawiam głównie na książki z większą ilością tekstu lub takie, których czytanie nie skończy się po 5 minutach. Wprawdzie będziemy obładowani jak bawoły, ale miejsce na kilka książek musi się znaleźć. Coś za coś. Ja przeżyję bez kilku dodatkowych sukienek w walizce :)

Rycerzem być —-> KLIK. Kupiłam ją specjalnie na wyjazd, bo myślę, że ta tematyka może Malucha zainteresować. Książka czeka schowana w szafie i jej premiera odbędzie się dopiero w pociągu ;) Wspominałam o niej w przeglądzie wiosennych nowości —-> KLIK.

rycerzem być

Desktop10

Wielka księga zagadek —-> KLIK. Myślę, że z tą książką nie będziemy się nudzić. Tytuł jest jednak trochę mylący, bo w środku są po prostu różne zadania do wykonania, a nie zagadki do zgadywania. Zadania są o różnym stopniu trudności. Strony są czarno-białe.

wielka księga zagadek

Desktop7

Smerfy 1000 naklejek —-> KLIK. Poza naklejkami są tu różne zadania do wykonania. Pokazywałam Wam tę książkę w ostatnim przeglądzie nowości —-> KLIK. Naklejki są różnej wielkości – i maleńkie i większe. Zadania ciekawe, o różnym stopniu trudności. W sam raz dla przedszkolaków (zadania z literkami można ominąć, jeśli dziecko nie potrafi jeszcze czytać).

1000 naklejek dla dzieci

Desktop8

Czarno na białym —-> KLIK. Ten zeszyt również pokazywałam Wam w przeglądzie —-> KLIK. Tak jak przypuszczałam, zadania są tutaj bardzo ciekawe. Kilka z nich jest z naklejkami. Myślę, że Maluch będzie zachwycony. Ale o tym przekonamy się dopiero w pociągu ;)

SAM_9966

Desktop9

Brulion zabaw dla każdego —-> KLIK. Wspominałam o nim w przeglądzie zabawek, które można zabrać na plażę —-> KLIK. Korzystamy z niego również w domu. To już nasz kolejny egzemplarz. Początkowo graliśmy tylko w kółko i w krzyżyk i w kartofla. Teraz najchętniej gramy w szubienicę. Nauczyłam również Malucha grać w statki i na tej grze można spędzić sporo czasu.

SAM_9978

Desktop11

Zabawy edukacyjne w mieście —-> KLIK. To książka na spostrzegawczość. Pokazywałam Wam ją tutaj —-> KLIK. Są różne książki tego typu, to tylko przykład. Sprawdzają się, bo są wciągające i czas szybciej leci.

czym zająć dziecko w pociągu

czym zająć dziecko w samolocie

Absolutnie fantastyczne labirynty —–> KLIK. O tym, że Maluch bardzo lubi tę książkę wspominałam tu —-> KLIK.

absolutnie fantastyczne labirynty

Desktop12

W czasie podróży mogą się sprawdzić książki typu księga bajek. Wprawdzie są grube, ale za to w jednej książce jest wiele różnych opowiadań. Zastanawiam się nad zakupem Złotej księgi bajek Disneya —-> KLIK.

złota księga bajek

Daleko jeszcze? Czym zająć dzieci w podróży —-> KLIK. Zerknęłam do środka i jest tam sporo ciekawych i pomysłowych zabaw. Koniecznie muszę ją kupić.

daleko jeszcze

Można także skorzystać z audiobooków z bajkami dla dzieci. Jest ich bardzo duży wybór (kilka przykładów, które wpadły mi w oko —-> KLIK, KLIK, KLIK). Mój Maluch akurat nie przepada za taką formą opowiadań, zdecydowanie bardziej woli wspólne czytanie.

i-co-to-znaczy-czesc-1-i-2-audiobook

Warto również zabrać ze sobą zwykły zeszyt (lub kolorowankę) i kilka kredek. Rysowanie też może zająć trochę czasu. Ponadto, taki zeszyt można wykorzystać do wklejania różnych naklejek. Można potem do nich dorysowywać różne rzeczy i w ten sposób urozmaicać sobie zabawę. Można skorzystać np. z dwustronnych kredek, które zajmują mniej miejsca —-> KLIK lub z kredek segmentowych (przekładanych) —->  KLIK – taką wersję najłatwiej spakować ;)

dwustronne kredki

kredka segmentowa

ZABAWKI

Najlepiej, żeby nie zajmowały zbyt wiele miejsca. My oczywiście zabierzemy ze sobą różne figurki zwierząt (dinozaury i inne) i resoraki Hot Wheels. Dzięki nim możemy odgrywać różne scenki, wymyślać historyjki, przypominać sobie co wiemy na ich temat itd. I czas leci ;)

Zawsze pilnuję, żeby były spakowane w jedno miejsce. W tym roku będą mieszkały w worku z pandą —> KLIK, który jakiś czas temu otrzymaliśmy od jego producenta (jest w 100% polski, jego skład to bawełna + len). Będziemy go również zabierać ze sobą na plażę, a po wakacjach wykorzystamy go w przedszkolu (jeśli przetrwa wakacyjne wojaże, to będzie dla niego najlepszy test). Można tam również wyhaftować imię dziecka, ale ja akurat nie skorzystałam z tej opcji, bo zawsze robimy wprasowanki z imieniem wewnątrz ubrań i gadżetów. Do wyboru są różne wzory tych worków, ale to właśnie panda skradła moje serce. Jest pojemny i oprócz drobnych zabawek spokojnie zmieści się tam również coś do picia lub jedzenia. Pamiętajcie jednak, że to jest worek, a nie plecak z usztywnieniem.

worek dla przedszkolaka

Desktop5

ZABAWY I GRY

Nadal często korzystamy z zabaw z klaskaniem, o których pisałam Wam tu —-> KLIK. W pierwszą z nich będziemy mogli się bawić razem z tatą (im więcej osób, tym lepiej), a w pozostałe będę klaskać z Maluchem.

Rysowanie na plecach —-> oboje z Maluchem bardzo lubimy tę zabawę. Poza rysowaniem prostych rzeczy można pisać litery lub nawet całe wyrazy.

Głuchy telefon —–> chyba nie muszę nikomu tłumaczyć zasad tej zabawy ;)

Coś w pobliżu na literę —-> również tę zabawę możemy wykorzystać w czasie podróży. Można ją także zmodyfikować i pobawić się w zgadywanie kogo lub co ma się na myśli (wtedy zadajemy pytania, czy to zwierzę itd., na pytania odpowiadamy tylko tak lub nie).

Gra w Piotrusia —-> My najczęściej korzystamy właśnie z tych kart, które pokazywałam Wam kiedyś tu —-> KLIK. Wprawdzie mamy wiele różnych talii, ale to właśnie te Maluch lubi najbardziej. Można oczywiście nawet po drodze kupić w kiosku jakieś karty za 2 zł i też będzie z nimi fajna zabawa.

piotruś świecący w ciemności

Desktop2

Gra chrum chrum —-> KLIK. Maluch bardzo lubi tę grę. Jest w formie kart. To gra na refleks. Trzeba również mieć opanowane odgłosy zwierząt, bo w trakcie zabawy musimy je wydawać ;)

gra chrum chrum

Zabawy paluszkowe. Tu można skorzystać z książki o takim tytule —-> KLIK (pokazywałam Wam ją kiedyś tu —> KLIK) lub Przytulanki, czyli wierszyki na dziecięce masażyki —-> KLIK. Ta pierwsza jest małego formatu, więc bez problemu zmieści się w torebce. Ta druga jest już trochę większa. Szybko jednak można nauczyć się tych zabaw na pamięć i wtedy nie trzeba ich ze sobą zabierać :)

zabawy-paluszkowe

Karty Czuczu —-> KLIK. Są różne zestawy do wyboru. Maluch je uwielbia od dawna. Są z mazakiem suchościeralnym, więc świetnie sprawdzą się w podróży. Tego typu zadania znajdziecie także w zestawie Usborne, który pokazywałam Wam tu —-> KLIK.

karty usborne

karty usborne

Zagadki Czuczu —-> Zajmują niewiele miejsca, więc są bardzo praktyczne. Pokazywałam Wam je kiedyś tu —-> KLIK.

zagadki czuczu

Desktop4

Arka Noego Smart —> KLIK. To magnetyczna gra podróżna. Maluch lubi tego typu układanki logiczne, zastanawiam się nad jej zakupem.

arka noego granna

Automobilki Rozmówki rodzinne —-> KLIK. Myślę, że to może być bardzo ciekawa gra podróżna. Wprawdzie jest przeznaczona dla dzieci od 8 roku życia, ale pewnie można jej zasady zmodyfikować również dla młodszych dzieci.

automobilki

Doodle a droodle —-> KLIK. To gra polegająca na dorysowywaniu różnych rzeczy, a zadaniem graczy jest odgadnięcie, co autor obrazka ma na myśli. Zapowiada się ciekawie.

doodle

Gra karciana Dinozaury —-> KLIK. Zasady podobne do gry w wojnę. Podoba mi się.

gra dinozaury

TABLET

Kiedyś tata Malucha przygotował wpis z ciekawymi aplikacjami na Androida dla dzieci —-> KLIK. Z niektórych korzystamy do dzisiaj.

Nigdy nie kryłam tego, że nie jestem przeciwniczką tego typu rozrywek. Maluch ma swój tablet już od dawna i po prostu czuwam nad tym, co sobie na nim instaluje. Największy zachwyt taką formą rozrywki ma już jednak dawno za sobą. To oczywiste, że początkowo chciał grać na tablecie godzinami. I grał (zastosowałam zasadę – pozwolić grać do oporu, aż sam się znudzi). Po około 2 tygodniach mu się znudziło i teraz korzysta z niego sporadycznie, głównie właśnie w czasie podróży lub kiedy chcę, żeby posiedział trochę w jednym miejscu. Ten sam schemat przerabialiśmy także z konsolą do gier.

Można również skorzystać z różnych bajek i teledysków na youtube, jeśli mamy połączenie z internetem. Różne ciekawe teledyski dla dzieci pokazywałam Wam tu —-> KLIK. Od tamtego czasu pojawiło się oczywiście sporo nowych. Możecie skorzystać również z tych propozycji —-> KLIK i KLIK.

Jeśli wśród Was są mieszkańcy Sopotu lub okolic, to dajcie znać, gdzie warto wybrać się z Maluchem. Na pewno odwiedzimy aquapark w Sopocie i Centrum Nauki Experyment w Gdyni. Istotne jest to, żeby dojazd lub dojście do tego miejsca było dogodne, bo będziemy przemieszczać się bez samochodu (w grę wchodzi komunikacja miejska, nasze nogi lub ewentualnie taxi, chociaż z tej ostatniej opcji wolałabym korzystać sporadycznie, bo zapewne nie uda mi się znaleźć takiej taksówki, która będzie przystosowana do bezpiecznego przewozu dziecka). Chyba, że możecie polecić mi jakąś wypożyczalnię samochodów w Sopocie, która dysponuje fotelikiem dla dziecka w przedziale wagowym powyżej 20 kg :)

mamiczka_logo-2

 

Mamiczka

O autorce: Mamiczka

Mama Malucha od września 2011 r. Z dużym poczuciem humoru, dystansem do siebie i odrobiną szaleństwa. Prawnik z zacięciem medycznym. Studentka naturopatii i dietetyki klinicznej. Partner Eqology. Chcesz zadbać o swoje zdrowie? A może chcesz pracować w moim zespole? Jeśli tak, napisz do mnie na czymzajacmalucha@gmail.com.

18 komentarzy

  • *Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku -bliziutko do Dworca Głównego( dojazd z Sopotu SKM)- Wydział Zabaw
    *Centrum Hewelianum – obok Dworca Głównego PKP w Gdańsku
    *Akwarium w Gdyni + Dar Pomorza + ORP Błyskawica + rewelacyjny Plac Zabaw na Plaży Miejskiej w Gdyni – dojazd SKM do Gdynia Główne i prościutko na piechotę

  • *Akwarium w Gdyni + Dar Pomorza+ Błyskawica + super plac zabaw na plaży w Gdyni + Info Box Gdynia – dojazd SKM do Gdynia Główna
    *Centrum Hewelianum – dojazd do Dworca Głównego Gdansk Główny i bliziutko sie dochodzi
    *Europejskie Centrum Solidarności z Wydziałem Zabaw – blisko Dworca Głównego ( dojazd kolejką)

  • Hej;) jestem z Trojmiasta i moge polecic statek piracki odplywajacy ze Skweru Kosciuszki w Gdyni,
    – tam tez jest akwarium i mozna zwiedzic Blyskawice statek marynarki wojennej i Dar Pomorza – zaglowiec
    – w Redzie do ktorej jest okolo pol godz kolejka SKM 29.lipca otwieraja aqua park z rekinami;) nie wiem czy to na Wasze nerwy;) – no i fokarium na Helu jedzie tam pociag z Gdyni albo statkiem ze Skweru Kosciuszki w Gdyni . nie wiem czy ten statek piracki nie doplywa do Helu musicie zapytac;) ale w sumie pewnie statek to nie najlepszy pomysl przy chorobie lokomocyjnej ech ale u nas to wszystko sie kreci przy morzu;)
    – jest tez zoo w Oliwie (najpierw Skm do Gdansk Oliwa a potem autobusem).

    a tak poza tym to wpis jak zawsze na czasie i przydatny;) pozdrawiam i zycze udanego urlopu;)

    • Mamiczka

      Dzięki! :) Obawiam się, że na statku to ja mogłabym mieć wszystkie flaki w przełyku, bo też się zmagam z chorobą lokomocyjną :D I zawsze takie wyprawy jestem zmuszona spędzać w okolicy wc ;) A co do rekinów to ja jestem za bardzo strachliwa, ale może moi chłopcy się odważą :)

  • *Muzeum Emigracji (Gdynia, ul. Polska 1, http://www.polska1.pl)
    *Ośrodek Kultury Morskiej na Długim Pobrzeżu na Starówce- dojazd SKM i spacer na Starówkę,nad Motławę + Sołdek
    * Skansen Archeologiczny Grodzisko w Sopocie
    * Ciuciu- ręczna produkcja cukierków Sopot, ul. Bohaterów Monte Cassino 37
    *Latarnia morska w Sopocie( komin Zakładu Balneologicznego)
    adres: Plac Zdrojowy 3, przy molo- bardzo polecam ( cudny certyfikat)

  • *portbrzezno.pl/-park linowy,dojazd komunikacją miejska,potem mozna przejśc brzegiem morza z Brzeźna do Sopot- długa wędrówka ale super
    *www.funclimb.pl/gdansk/ – w razie deszczu ( dojazd SKM do Gdansk Przymorze i kawałeczek podejść do Alchemii)
    *cudne Zoo w Oliwie ( SKM do Gdańsk Oliwa + autobus pod samo ZOO)
    * plaża w Rewie ( dojazd autobusem) – cudna

  • Ja właśnie wróciłam z Sopotu z 3,5 latkiem. Na 16 dni były 3 dni plażowe, 3 deszczowe, reszta “spacerowa”. Nie zdążyliśmy zwiedzić wszystkiego. Samochód w większości stał nieużywany, bo drogi wąskie, jednokierunkowe i ciągłe problemy z parkowaniem. Polecam poruszanie się komunikacją miejską: autobusy i trolejbusy, które jadą do Gdyni. Jak dobrze zaplanujecie dzień, to warto kupić bilety godzinne lub całodzienne (możliwe wszelkie przesiadki w Sopocie i Gdyni, w Gdańsku są inne bilety). Polecam Grodzisko (dojazd autobusem do kortów tenisowych, dalej spacer (w sobotę bezpłatne wejście), Muzeum Miasta Sopot z przyjemnym ogrodem (przy jednym z wejść na plażę w Sopocie Dolnym, w czwartek bezpłatne wejście, gadżety dla dzieci), bibliotekę (główną i filie – masa książeczek, zabawek i zajęć dla dzieci. Sprawdź w necie. Aquapark bardzo drogi, raczej na deszczowy dzień (Płatność za każdą minutę pobytu! Szukajcie promocji, np. po godz. 19.00 pobyt 1,5 godz. w dobrej cenie). Experymentarium, a tuż przy nim park naukowo-techniczny(polecam dojazd autobusem i trolejbusem!).Zabierzcie ubranie na zmianę dla Malucha, bo jak nic pomoczy się przy eksperymentach wodnych. Kupcie bilety przez internet. W przeciwnym razie możecie stać w kolejce 2-3 godziny! Piękne są parki, a w nich place zabaw (niektórych trzeba wypatrywać, bo są ukryte wśród krzewów czy pomiędzy domami/blokami),fontanny. Fajny plac zabaw w Sopocie Górnym na plaży, na wysokości kortów tenisowych. Na Monciaku tyyyle się dzieje: występy różnych “wariatów” z programów typu “Mam Talent” (pokazy baniek mydlanych, taniec, pozowanie z papugą, waranem, wężem, sową, gra na wiadrach, itp., itd.). Udanego pobytu Wam życzę!

    • Mamiczka

      Dzięki! Z tego co kojarzę to nasze mieszkanie jest chyba w bliskiej okolicy Muzeum Sopotu, muszę zerknąć w opis :) Super przydatne informacje! Muszę moim chłopakom przygotować rozpiskę na każdy dzień, w razie gdyby mój kręgosłup odmówił współpracy ;)

      • Czyli Sopot Dolny! No to na Grunwaldzkiej przy straganie warzywno-owocowym (jedynym, doskonale zaopatrzonym) wsiadacie w autobus 187 i objedziecie nim cały Sopot. To jedyna linia, która zapewni “City Tour”, bo autobus jeździ wkoło miasta. Bez wysiadania z autobusu wrócicie na ten sam przystanek,na którym wsiedliście, a dużo zobaczycie. Albo możecie wsiadać i wysiadać, spacerując jeden czy dwa przystanki. Uwaga! niektóre przystanki są na żądanie. Jeśli wysiądziecie gdzieś na Al. Niepodległości (ulica ma ponad 700 numerów) i wsiądziecie w trolejbus S lub C, to dojedziecie do Eksperymentarium albo i dalej do Gdyni (Błyskawica, Dar Pomorza). Proponuję, abyś wzięła mapę Sopotu, weszła na stronę http://www.zkmgdynia.pl i zaplanowała dłuższe wycieczki. Na prawdę warto, bo na miejscu szkoda na to czasu. Bardzo zachęcam do odwiedzenia filii nr 5 biblioteki “Koc i książka” przy ul. Kazimierza Wielkiego (ulica po drugiej stronie ww. straganu, lekko na prawo, przy aptece DOZ), choćby na godzinkę ze względu na rewelacyjne dekoracje: prawdziwa łódka, kącik kawowy pod parasolem:), a do tego czysto, czyste książki, gry…
        ps. po powrocie, jeśli będziecie zadowoleni z mieszkania, to poproszę o namiary na nie.
        Jeszcze raz udanego pobytu i mocnego kręgosłupa!

  • Centrum nauki Gdynia… Muzeum zabawek gdańsk główny..
    Co do propozycji od 6 miesiąca po dziś 3 latka i 5…Jasiek nic nie potrzebował.. Nie chciał..ale kto wie

  • bardzo na czasie wpis. Zawsze z moim Michasiem miałam problem jak jeżeliśmy do babci nad morze pociągiem :) Dziękuje za ten wpis :)

  • Bardzo pomocny post :) Mam pytanie o wspomniane w poście wprasowanki do “podpisywania” ubrań, czy masz może jakąś sprawdzoną firmę, bo słyszalam że z jakością bywa różnie i szybko się spierają ?

Zostaw komentarz do emerytkaGd Cancel Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Możesz używać tych tagów HTML i atrybutów:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>